"Mamy tu mnóstwo wody". Irma opuszcza Florydę, na jej trasie kolejne stany


Irma nie jest już huraganem, ale jako burza tropikalna pozostaje niebezpieczna. Na tereny południowej Georgii nadciągnęła z wiatrem o prędkości nieco poniżej 100 km/h, groźbą powodzi i tornad.

W poniedziałek około godziny 20 czasu polskiego burza tropikalna Irma dotarła z Florydy nad południowe tereny stanu Georgia. Jej wiatr nieco osłabł, ale nadal notowano porywy o prędkości prawie 100 km/h. Dla regionu wydano ostrzeżenia przed silnym wiatrem oraz podtopieniami, dotyczy to między innymi stolicy Georgii, Atlanty.

Nadal bardzo trudna jest sytuacja pogodowa na części terytorium Florydy. Dotyczy to na przykład Jacksonville na wschodnim wybrzeżu. Jak to ujmują amerykańskie media, burza tropikalna Irma dokuczyła temu miastu z taką siłą, jakby nadal była huraganem kategorii trzeciej.

Według ostatnich bilansów ofiar, na terenie Florydy zginęło pięć osób, na Karaibach - łącznie 38.

Gubernator o Florida Keys: dewastacja

W archipelag wysp Florida Keys Irma uderzyła jeszcze jako huragan kategorii 4. Gubernator stanu Rick Scott, który wizytował te tereny, podkreślił w poniedziałek, że sercem jest z mieszkańcami wysp. - To dewastacja... To okropne, co widzieliśmy - powiedział.

Poinformował, że w wielu miejscach nie działa tam kanalizacja, wodociągi, nie ma prądu. - Zniszczenia są olbrzymie - dodał.

Odradzają powroty do domów

Jak opowiadał w poniedziałek po południu na antenie TVN24 amerykański korespondent stacji Marcin Wrona, w obawie przed Irmą na pograniczu stanów Floryda i Georgia opustoszało wiele dróg, w tym najważniejsza arteria wschodniego wybrzeża USA - autostrada międzystanowa numer 95.

Relacja Marcina Wrony z granicy stanów Floryda i Georgia
Relacja Marcina Wrony z granicy stanów Floryda i Georgiatvn24

Na innych drogach zrobiło się jednak tłoczno, gdy niektórzy mieszkańcy Florydy w poniedziałek po południu czasu lokalnego zaczęli wracać do swoich domów.

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa, Tom Bossert odradzał ewakuowanym powrót bez wyraźnej zachęty ze strony lokalnych władz. - Przestrzegam ludzi, żeby byli cierpliwi. Energii elektrycznej może nie być przez nadchodzące tygodnie. Tygodnie - podkreślił.

- Przed nami długa droga - dodał.

Władze niektórych miejscowości nie pozwalają na razie ewakuowanym na powrót. Próbujący dotrzeć do domów mieszkańcy Miami Beach dowiadywali się na rogatkach miasta, że wjazd nie będzie możliwy wcześniej niż 12 września.

Sprawdź, gdzie teraz jest i dokąd zmierza IrmaNHC

Tornada i powodzie

Przewiduje się, że w kolejnych dniach wpływ Irmy poczują także mieszkańcy Karoliny Południowej, Alabamy, a nawet Tennessee.

W Charlestonie (Karolina Południowa) już ogłoszono, w poniedziałek wieczorem naszego czasu, alarm w związku z groźbą wystąpienia tornad.

W mieście podnosi się także poziom wód, stwarzając coraz większe zagrożenie powodziowe. - Mamy tu mnóstwo wody - powiedział telewizji CNN burmistrz Charlestonu, John Tecklenburg.

W Jacksonville "szczególnie niebezpiecznie"

Alert powodziowy ogłoszono w poniedziałek w Jacksonville na wschodnim wybrzeżu Florydy. W obwieszczeniu służby meteorologicznej sytuację określono jako "szczególnie niebezpieczną". Zalecono natychmiastowe przemieszczenie się na wyżej położone tereny oraz unikanie przechodzenia lub przejeżdżania przez wodę wylewającą się na ulicę.

Poziom przepływającej przez Jacksonville rzeki Świętego Jana w poniedziałek około 19 polskiego czasu podniósł się do 1,6 metra nad poziomem morza. Dotychczasowy rekord był o około 40 cm mniejszy.

Poziom wody w rzece Świętego Jana w JacksonvilleNational Weather Service

Internauci w mediach społecznościowych zamieszczają filmy i zdjęcia pokazujące zalewane Jacksonville.

#hurricaneirma #hurricane #jacksonvillefl #jacksonville

Post udostępniony przez AnaMaria (@italian_crafter) 11 Wrz, 2017 o 9:34 PDT

#hurricaneirma #hurricane

Post udostępniony przez AnaMaria (@italian_crafter) 11 Wrz, 2017 o 9:44 PDT

Droga Irmy

NASA opublikowała film, na którym widać trasę dotychczasowego przemieszczania się Irmy.

Trasa przemieszczania się Irmy (NASA)
Trasa przemieszczania się Irmy (NASA)NASA

Ofiary śmiertelne na Florydzie

W poniedziałek rano czasu polskiego serwis abcnews.go.com poinformował o tym, że nie żyje pięć osób. Ciało jednej osoby znaleziono w Shark Key. W hrabstwie Monroe zginęły dwie osoby, tak samo w hrabstwie Hardy.

Miliony gospodarstw domowych i firm bez prądu

W poniedziałek po południu polskiego czasu gubernator Florydy Rick Scott poinformował, że w całym stanie prądu pozbawionych jest 6,2 miliona odbiorców, co oznacza, że energia nie dociera do 65 procent stanu. W samym Miami - jak podał burmistrz Tomas Regalado - 72 procent miasta nie ma prądu. Burmistrz dodał, że w tej chwili największym problemem jest przejezdność dróg, zatarasowanych przez tysiące powalonych drzew.

W stanie Georgia energia nie dopływa już do 400 tysięcy odbiorców.

Łącznie w południowo-wschodnich regionach USA już około 6,5 miliona odbiorców jest pozbawionych prądu.

Według serwisu internetowego Gas Buddy, na około 545 stacjach benzynowych obszaru metropolitarnego Atlanty brakuje paliwa.

Burmistrz Tampy: mieliśmy szczęście

W zalewie sygnałów o powodowanych przez Irmę nieszczęściach, pojawiają się też okruchy dobrych wiadomości. Burmistrz Tampy na Florydzie ocenił w poniedziałek, że zniszczenia w jego mieście okazały się nie aż tak wielkie, jak się obawiamy,

- Mieliśmy naprawdę szczęście ostatniej nocy - powiedział w rozmowie z mediami.

Do najpilniejszych zadań zaliczył przywrócenie dostaw energii elektrycznej. Wyraził nadzieję, że zajmie to dni, nie tygodnie.

Także w Sarasocie nad Zatoką Meksykańską odetchnęli z ulgą. Przedstawiciel władz miejskich Tom Barwin podkreśla, że miasto ucierpiało mniej, niż można się było spodziewać. Nadal jednak około 60 procent odbiorców nie ma prądu.

Przystąpiono do usuwania skutków przejścia żywiołu.

Wojna wydana szabrownikom

Burmistrz miasta Fort Lauderdale Jack Seiler poinformował w poniedziałek rano naszego czasu, że służby policyjne odnotowały kilka przypadków szabrownictwa. Po tym, jak huragan zdewastował miasto, a ludzie barykadowali się w swoich mieszkaniach, grupki złodziejów ogołacały sklepy i magazyny.

- Aresztowaliśmy kilka osób dwie noce temu, wczoraj i dziś w nocy, podczas patrolu z funkcjonariuszami straży pożarnej - powiedział.

Zadeklarował, że choć szabrownictwo to obecnie duży problem, winnych spotka sprawiedliwość, gdy władze skończą działania ratunkowe po huraganie.

Florida Keys i Marco Island były pierwsze

W niedzielne popołudnie czasu lokalnego (przed godz. 21 czasu polskiego) Irma znalazła się nad Marco Island - jedną z wysp Florydy. Samo oko huraganu pojawiło się tam godzinę później. Na Marco Island wiało z prędkością 209 km/h. Al Schettino, lokalny policjant, relacjonował, że na wyspie ma ani prądu, ani wody i że służby ruszą na pomoc poszkodowanym, kiedy tylko to stanie się możliwe. Pierwszym należącym do Florydy lądem, nad który dotarła Irma, był archipelag Florida Keys. W niedzielę rano, czyli po godz. 15 czasu polskiego, oko huraganu znalazło się nad zamieszkiwanym przez około 1700 osób Cudjoe Key. Ostatni raz tak silny żywioł znalazł się nad archipelagiem w 1960 roku. Był to huragan Donna.

Wichura nad ranem czasu lokalnego dotarła do Florydy. Reporterka CNN Sara Sidney, która prowadziła relację z plaży Daytona na Florydzie, przyznała, że najgorzej było nad ranem [czasu lokalnego - przyp.red.].

- W okolicach godziny 4.20 rano wiatr wiał najmocniej. Ledwie mogliśmy ustać - stwierdziła. - Ta wichura jest niewiarygodna. Ludzie - nawet pracownicy działu zarządzania kryzysowego - myśleli, że najgorsze już za nimi. I wtedy właśnie uderzył wiatr - stwierdziła Sidner.

Tornada i wielkie fale

Na wschodzie, między innymi w Miami, wzrosło ryzyko wystąpienia tornad. O tym, że w poniedziałek nad ranem czasu lokalnego w Mims oraz w Palm Bay pojawiły się dwa tornada, poinformowali przedstawiciele Biura Szeryfa hrabstwa Brevard.

W Miami pojawiły się wielkie fale sztormowe. Wiało z prędkością 130-160 km/h. Na skutek wiatru w niedzielę zawaliły się dwa dźwigi. W poniedziałek - trzeci.

- Oficjalnie znajdujemy się w potwornych warunkach pogodowych - powiedział w niedzielę reporter CNN znajdujący się w Miami Derek Van Dam.

Międzynarodowe lotnisko w Miami ma być zamknięte. Jak podały jego władze, wody powodziowe zniszczyły je w znacznym stopniu. Nie wiadomo, kiedy znów zacznie działać. Po raz szósty w 45-letniej historii nieczynny jest też Disneyland na Florydzie.

Wielka ewakuacja

W sobotę władze Florydy nakazały ewakuację 6,3 milionom mieszkańców, co stanowi jedną trzecią populacji całego stanu.

- To jest sytuacja zagrażająca życiu. Jeżeli zostaliście wezwani do ewakuacji, zróbcie to teraz. Nie czekajcie. Uciekajcie. Nie w nocy. Nie za godzinę. Musicie uciekać teraz. Jeżeli jesteście na obszarze objętym ewakuacją, odejdźcie - zaapelował do mieszkańców stanu gubernator Rick Scott. - Musicie słuchać rozkazów nawołujących do ewakuacji. Jeżeli żyjecie na zagrożonym obszarze w południowo-zachodniej Florydzie, do północy musicie być w drodze do najbliższego schronu, aby uniknąć śmiertelnie niebezpiecznej pogody. Czas uciekać tak szybko, jak tylko możecie. Ten wiatr nadchodzi - dodał gubernator.

W wyniku huraganu Irma prawdopodobne straty materialne na Florydzie już szacuje się w miliardach dolarów.

- Modlimy się do Boga i Maryi Dziewicy żeby nic się nie stało ludziom na Florydzie, szczególnie w Miami - powiedziała Antonia Navarro, urzędniczka jednego z kubańskich miast portowych. - Musimy się dużo modlić za bliskich, którzy tam mieszkają - dodała.

Donald Trump oferuje "wszelkie dostępne środki"

Donald Trump jest w stałym kontakcie z Rickiem Scottem, gubernatorem Florydy. W telewizji ABC Scott podkreślił, że prezydent zaoferował "wszelkie dostępne środki" rządu federalnego dla Florydy. Gubernator zwrócił się do prezydenta z prośbą o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w tym stanie. W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego Donald Trump go ogłosił. Pomoc ma być przeznaczona m. in. na zapewnienie tymczasowego zakwaterowania dla osób, których domy zostały zniszczone, lub znacznie uszkodzone a także na finansowanie remontów mniej zniszczonych domów.

Fundusze federalne mają być także przeznaczone na niskooprocentowane pożyczki dla właścicieli nieubezpieczonych domów.

W pierwszej kolejności pomoc federalną mają otrzymać mieszkańcy najbardziej dotkniętych przez żywioł hrabstw Charlotte, Collier, Hillsborough, Lee, Manatee, Miami-Dade, Monroe, Pinellas i Sarasota.

"Pierwsze poważne wyzwanie prezydenta"

W rozmowie z dziennikarzami po powrocie do Białego Domu z Camp David, Trump zauważył, że Amerykanie "mieli trochę szczęścia" bowiem Irma nieco zmieniła swój kurs, omijając centralną cześć Florydy i kierując się w kierunku jej zachodniego wybrzeża.

Prezydent podkreślił, że usunięcie zniszczeń pochłonie "na pewno dużo pieniędzy", ale teraz o tym nie myśli bowiem obecnie najważniejsze jest ratowanie życia. "Mam nadzieję, że na jego (huraganu) drodze nie znajdzie się dużo ludzi. Próbowaliśmy ostrzec wszystkich i większość wyjechała" - dodał.

Trump pogratulował dobrej współpracy różnych służb ratunkowych i władz lokalnych na Florydzie, co ułatwiło szybkie niesienie pomocy.

Media podkreślają, że klęski żywiołowe - wcześniej w Teksasie i obecnie na Florydzie - to pierwsze poważne wyzwanie dla Trumpa jako prezydenta i jego zdolności przywódczych.

38 ofiar na Karaibach

Według ostatnich danych, na Karaibach na skutek działalności huraganu zginęło łącznie 38 osób, w tym 10 na Kubie. Konkretne przyczyny śmierci są różne, wśród nich wypadki samochodowe, zawalenie się budynków, a także niezastosowanie się do nakazów ewakuacji.

U wybrzeży Kuby Irma, która miała wówczas kategorię czwartą, ponownie przybrała na sile i zyskała kategorię piątą, lecz po kilku godzinach - w sobotę przed południem czasu polskiego - znowu się osłabiła.

Na Kubie wiatr wiał z prędkością dochodzącą do 256 km/h. W historycznych kubańskich miastach Remedios i Caibarien unosił ze sobą całe budynki, zrywał linie elektryczne, wyrywał z korzeniami drzewa. Fale u wybrzeży północnej części wyspy sięgały nawet 11 metrów.

Jak informuje lokalna telewizja, huragan "z dużą siłą nawiedził prowincje Camaguey i Ciego de Avila". Prowincje te znajdują się w środkowej części kraju.

- Skutki Irmy są odczuwalne od prowincji Las Tunas na wschodzie do Villa Clara na środkowym zachodzie, odległych od siebie o blisko 400 km - poinformował synoptyk Elier Pila. Meteorolog nie podał więcej szczegółów. Dodał jedynie, że została zerwana komunikacja z wieloma obszarami leżącymi w dotkniętych żywiołem regionach.

Ostatni huragan, który z porównywalną siłą uderzył w Kubę, nawiedził wyspę 7 listopada 1932 roku. Huragan Camaguey - nazwany tak od regionu wyspy, w której zniszczenia były największe, doprowadził do śmierci aż 3033 osób i strat, które dziś oszacowalibyśmy na przeszło 700 milionów dolarów. Huragan osiągnął kategorię piątą, a prędkość towarzyszącego mu wiatru dochodziła do 280 kilometrów na godzinę.

Inne spustoszone regiony

Zanim dotarł do Kuby, huragan Irma siał spustoszenie w innych miejscach. Do wysp Turks i Caicos huragan dotarł w czwartek wieczorem. W nocy ze środy na czwartek Irma wyminął Dominikanę oraz - nad ranem - Haiti. Wcześniej huragan przetoczył się przez Portoryko, a pierwszych zniszczeń dokonał na Wyspach Dziewiczych oraz Nawietrznych: Barbudzie, Saint-Martin (Świętego Marcina) oraz Saint-Barthelemy, gdzie huragan wyrywał drzewa, zrywał dachy i niszczył domy.

- Mieszkałem w Saint Martin przez 30 lat, więc widziałem wiele huraganów. Jednak szczerze, nie mam słów na ten teraz. To nie równa się tym, które widzieliśmy wcześniej. Przeżyłem huragan Luis w 1995 roku. Z powodu wiatru, jego siły, ale również przez zniszczenia, które są imponujące. To są obrazy przypominające bombardowanie, obrazy wojny, jednak to obraz huraganu, jakiego nie widziałem nigdy wcześniej - relacjonował Paul Dilane, mieszkaniec Saint Martin.

Autor: sj,ao,AP/map,rzw / Źródło: Reuters, PAP, ENEX, AccuWeather, CNN

Pozostałe wiadomości

Ponad 900 razy interweniowali w sobotę polscy strażacy w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Najtrudniejsza sytuacja panowała w północnej części kraju. Mokry, ciężki śnieg łamał konary i przewracał drzewa, uszkadzał linie energetyczne i utrudniał podróżowanie. Niebezpiecznie może być również w niedzielę.

Ponad 900 interwencji, tysiące odbiorców bez prądu. Bilans sobotniego ataku zimy

Ponad 900 interwencji, tysiące odbiorców bez prądu. Bilans sobotniego ataku zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24, PAP, TVN24

IMGW ostrzega przed zimowymi zagrożeniami. Od rana w części Polski występują intensywne opady śniegu, wieje silny wiatr, a drogi są oblodzone. Miejscami obowiązują alarmy drugiego stopnia.

Ostrzeżenia IMGW. Intensywnie sypie śnieg, silnie wieje

Ostrzeżenia IMGW. Intensywnie sypie śnieg, silnie wieje

Źródło:
IMGW

Bilans ofiar śmiertelnych pożarów szalejących w rejonie hrabstwa Los Angeles wzrósł do 16 - poinformowały tamtejsze służby medyczne. Walkę z żywiołem utrudnia wzmagający się ponownie wiatr. Straty szacowane są wstępnie na ponad 100 miliardów dolarów.

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych. "Wiatr grozi rozszerzeniem się pożarów na nową skalę"

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych. "Wiatr grozi rozszerzeniem się pożarów na nową skalę"

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Niedziela 12.01 będzie kolejnym śnieżnym dniem, chociaż opady zaczną powoli słabnąć. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 3 stopnie Celsjusza. Warunki biometeorologiczne będą głównie niekorzystne.

Pogoda na dziś - niedziela 12.01. Śnieg, wiatr, głównie niekorzystny biomet

Pogoda na dziś - niedziela 12.01. Śnieg, wiatr, głównie niekorzystny biomet

Źródło:
tvnmeteo.pl

Asteroida (887) Alinda będzie widoczna na nocnym niebie w niedzielę. Chociaż obiekt jest zbyt ciemny, by można było go dostrzec gołym okiem, warto uzbroić się w lornetki - tak duże skały rzadko kiedy zapuszczają się tak blisko Ziemi.

Asteroida przemknie po nocnym niebie. Szansa "jedna na dekadę"

Asteroida przemknie po nocnym niebie. Szansa "jedna na dekadę"

Źródło:
LiveScience, Forbes, in-the-sky.org

Kolejne dni szykują nam odpoczynek po śnieżnej, gwałtownej aurze, jaką nad Polskę przyniósł niż Charly. Termometry znów pokażą wartości "na plusie", a miejscami będą snuć się mgły. Zanim to jednak nastąpi, czeka nas dostawa następnej porcji śniegu.

Śnieżny Charly u kresu panowania. Kiedy przestanie padać?

Śnieżny Charly u kresu panowania. Kiedy przestanie padać?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Alert RCB został wysłany do mieszkańców południowej Polski. Eksperci z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa ostrzegają przed bardzo silnym wiatrem i intensywnymi opadami śniegu.

Alert RCB wciąż w mocy. "Zachowaj ostrożność"

Alert RCB wciąż w mocy. "Zachowaj ostrożność"

Aktualizacja:
Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Do Majotty zbliża się cyklon Dikeledi. Francuskie terytorium zamorskie objęte zostało pomarańczowym alarmem. Wstrzymano kursowanie promów, na stacjach benzynowych utworzyły się bardzo długie kolejki. Niemal miesiąc temu region ten został spustoszony przez cyklon Chido.

Prawie miesiąc temu spustoszył ich Chido, teraz nadciąga Dikeledi

Prawie miesiąc temu spustoszył ich Chido, teraz nadciąga Dikeledi

Źródło:
PAP

Początek roku jedynie miejscami przyniósł nam powrót zimy. W wielu regionach Polski zamiast śniegu pada deszcz, a szare krajobrazy uparcie nie chcą się zabielić. To, czy w styczniu 2025 możemy spodziewać się jeszcze porządnego mrozu, sprawdza nasza synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

"Bestia ze wschodu" śpi, a co z wirem polarnym? Najnowsze prognozy na styczeń

"Bestia ze wschodu" śpi, a co z wirem polarnym? Najnowsze prognozy na styczeń

Źródło:
tvnmeteo.pl

Apokaliptyczne sceny rozgrywają się w hrabstwie Los Angeles, gdzie pożary spowodowały katastrofalne szkody i zmusiły dziesiątki tysięcy ludzi do opuszczenia swoich domów. Zdjęcia zniszczonych budynków pokazują, jak niszczycielski jest żywioł.

Tylko zgliszcza. Los Angeles po "piekielnej" pożodze

Tylko zgliszcza. Los Angeles po "piekielnej" pożodze

Źródło:
Reuters

W Niemczech odnotowano ognisko silnie zakaźnej pryszczycy (FMD). To pierwszy przypadek tej choroby od 1988 roku. W powiecie Maerkisch-Oderland, graniczącym z Polską, padły na nią trzy woły - poinformowała w piątek Hanka Mittelstaedt, ministra rolnictwa Brandenburgii.

Silnie zaraźliwa choroba tuż za polską granicą. Pierwszy przypadek od prawie 40 lat

Silnie zaraźliwa choroba tuż za polską granicą. Pierwszy przypadek od prawie 40 lat

Źródło:
PAP

Rok 2024 był najcieplejszym w historii pomiarów. Jak przekazali specjaliści z serwisu Copernicus Climate Change Service (C3S), zapisał się on w historii jako pierwszy rok kalendarzowy, w którym średnia globalna temperatura przekroczyła 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu z czasów preindustrialnych.

To już pewne. Spełnił się najczarniejszy scenariusz

To już pewne. Spełnił się najczarniejszy scenariusz

Źródło:
PAP, Copernicus Climate Change Service (C3S)

Z powodu zadymienia, wywołanego przez szalejące pożary, wszystkie szkoły należące do okręgu Los Angeles zostały w piątek zamknięte. Jak podała amerykańska stacja CNN, władze nadal zapewniają uczniom wyżywienie.

Zamknęli wszystkie szkoły. Przez gryzący dym

Zamknęli wszystkie szkoły. Przez gryzący dym

Źródło:
PAP, CNN

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Niedobory wody utrudniają gaszenie niebezpiecznych pożarów, które od kilku dni pustoszą okolice Los Angeles. Braki skłoniły wiele osób do zastanowienia się, dlaczego strażacy podczas akcji nie korzystają ze słonej wody oceanicznej, której w przybrzeżnej Kalifornii jest pod dostatkiem. Istnieje bardzo proste wyjaśnienie tej decyzji służb.

"Wyczerpaliśmy wszystkie zasoby". Dlaczego ognia w Kalifornii nie gasi się wodą oceaniczną?

"Wyczerpaliśmy wszystkie zasoby". Dlaczego ognia w Kalifornii nie gasi się wodą oceaniczną?

Źródło:
USA Today, tvnmeteo.pl

W hrabstwie Los Angeles trwa walka z pożarami dewastującymi całe miejscowości. Ogień do tej pory zniszczył tysiące budynków. Skalę zniszczeń najlepiej widać na zdjęciach satelitarnych, zrobionych przed i po katastrofie.

Całe dzielnice poszły z dymem. Los Angeles przed i po pożarach

Całe dzielnice poszły z dymem. Los Angeles przed i po pożarach

Źródło:
CNN, PAP, Reuters

Intensywne opady śniegu nawiedziły Japonię. Lokalnie grubość pokrywy śnieżnej wyniosła prawie dwa metry, ponad dwukrotnie więcej niż zwykle o tej porze roku. Część dróg jest nieprzejezdnych, doszło także do zawieszenia części kursów superszybkich pociągów Shinkansen.

Dwa metry śniegu i dalej sypie. Stanęły superszybkie pociągi

Dwa metry śniegu i dalej sypie. Stanęły superszybkie pociągi

Źródło:
NHK, Reuters

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazał długoterminową eksperymentalną prognozę na najbliższe cztery miesiące. Jaka pogoda będzie w lutym i czego spodziewać się wiosną w 2025 roku? Sprawdź.

Wiosna przyjdzie wcześniej? Jest nowa długoterminowa prognoza IMGW

Wiosna przyjdzie wcześniej? Jest nowa długoterminowa prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

Listopad był jedynym miesiącem w 2024 roku, w którym średnia temperatura powietrza była w Polsce niższa niż zazwyczaj. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wszystkie pozostałe miesiące okazały się cieplejsze niż zwykle, a wśród nich szczególnie wyróżnił się luty.

Te mapy pokazują, jak gorący był 2024 rok w Polsce. "Luty był gamechangerem"

Te mapy pokazują, jak gorący był 2024 rok w Polsce. "Luty był gamechangerem"

Źródło:
IMGW

Silne burze z ulewami spowodowały podtopienia w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Woda zalała domy i ulice. Strażacy ratowali kierowców uwięzionych w autach.

Ulewy w Hiszpanii. Kierowcy uwięzieni na drogach

Ulewy w Hiszpanii. Kierowcy uwięzieni na drogach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Śliskie drogi i opóźnienia na lotniskach - to niektóre skutki fali intensywnych opadów śniegu, jaka nawiedziła Belgię w ostatnich godzinach. Utrudnienia komunikacyjne wystąpiły między innymi w Brukseli. Krajowa Agencja Meteorologiczna wydała pomarańczowe i żółte ostrzeżenia.

Zrobiło się biało. Poważne utrudnienia komunikacyjne

Zrobiło się biało. Poważne utrudnienia komunikacyjne

Źródło:
The Brussels Times, Reuters

Intensywne opady deszczu w ostatnich dniach doprowadziły do zalań i podtopień w wielu regionach Boliwii. Największe zniszczenia wystąpiły w centralnej i południowo-zachodniej części kraju. Kryzys związany z powodziami trwa w Boliwii od listopada ubiegłego roku. Zginęło 16 osób.

Ostatnia ofiara śmiertelna to niemowlę. Od listopada zginęło 16 osób

Ostatnia ofiara śmiertelna to niemowlę. Od listopada zginęło 16 osób

Źródło:
Ministerio de Defensa Bolivia, PAP, AP, Opinion.com

Mocno sypnęło śniegiem na południu Norwegii. W dzielnicy Disen w Oslo, stolicy kraju, odnotowano rekordowe opady puchu. W ciągu doby spadło go tam ponad 30 centymetrów.

Takiego śniegu w styczniu nie było tu od blisko 30 lat

Takiego śniegu w styczniu nie było tu od blisko 30 lat

Źródło:
ENEX, nrk.no, inyheter.no

Ogromny i jadowity atraks wzbogacił zasoby ogrodu zoologicznego Australian Reptile Park. Okaz został nazwany na cześć braci Hemsworth, słynnych aktorów. - To nasz największy pająk - powiedziała Emma Teni, opiekunka tych zwierząt w parku.

Pająk gigant. Tak wielkiego jeszcze nie widzieli

Pająk gigant. Tak wielkiego jeszcze nie widzieli

Źródło:
CNN

Silne wichury uderzyły w poniedziałek wieczorem w północne i zachodnie Niemcy. Co najmniej trzy osoby zostały ranne. Trudne warunki pogodowe spowodowały zakłócenia w transporcie drogowym, kolejowym i promowym.

Prawie 160 kilometrów na godzinę w Niemczech. Ranni

Prawie 160 kilometrów na godzinę w Niemczech. Ranni

Źródło:
ENEX, tagesspiegel.de, wetteronline.de

Amerykański Park Narodowy Yellowstone stracił jednego ze swoich najsłynniejszych mieszkańców. 11-letnia jednooka wilczyca pod koniec grudnia zginęła w starciu z wrogą watahą.

"Królowa wilków" zabita

"Królowa wilków" zabita

Źródło:
LiveScience

Blisko 40 plaż w stanie Sao Paulo, na południowym wschodzie Brazylii, zostało zamkniętych przez służby sanitarno-epidemiologiczne w związku ze skażeniem wody przez wirusy. Według lokalnych mediów szpitale są przepełnione chorymi turystami.

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Źródło:
PAP

W stanie Missouri kierowca w trakcie jazdy wyskoczył z samochodu, gdy ten wpadł w poślizg. Do zdarzenia doszło w sobotę, podczas ataku zimy w środkowych Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna tłumaczył później, że po raz pierwszy prowadził w zimowych warunkach i spanikował.

Auto wpadło w poślizg, kierowca - w panikę. Nagranie

Auto wpadło w poślizg, kierowca - w panikę. Nagranie

Źródło:
Local12, CNN