Parada tornad w USA trwa. Ofiary śmiertelne, wykolejony pociąg

Fatalna pogoda w piątek przyczyniła się do wypadku drogowego, w którym zginęła 18-letnia dziewczyna. Nastolatka straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w drzewo. Do tragedii doszło w hrabstwie Douglas w stanie Georgia, gdzie w piątek zanotowano kilka tornad. Jedno z nich miało miejsce w pobliżu Cogdell przed 17.30 czasu lokalnego. Wcześniej tego samego dnia zarejestrowano trąbę powietrzną w rejonie Warner Robins, gdzie prędkość wiatru dochodziła do 130 km/h. W okolicy tej miejscowości około 35 tysięcy gospodarstw zostało pozbawionych prądu. Intensywne burze zniszczyły kilkanaście domów w środkowej Georgii, w pobliżu miejscowości Allentown i Montrose, gdzie wystąpiło tornado o sile EF1 w skali Fujity. Oprócz uszkodzonych dachów i elewacji gospodarstw, na drogach leżą powalone drzewa oraz zalegają na nich pourywane przez wiatr linie energetyczne. Dwa domy zostały doszczętnie zniszczone.

W Missisipi tornado o sile EF1 przyniosło spustoszenie w hrabstwie Lowndes. W skutek ataku żywiołu nikt nie został ranny, ale silny wiatr zniszczył kilkanaście domów. W czwartek rano w hrabstwie Tishomingo zginął nastolatek. Samochód, którym jechał do szkoły, wpadł w poślizg i pojazd zjechał z ulicy.

Gwałtowne burze, które przetoczyły się w piątek przez Alabamę, wywołały powodzie błyskawiczne. Woda podmyła trakcję kolejową, przez co wykoleił się jeden z pociągów w Opelice. W wyniku wypadku nikt nie ucierpiał. W czwartek w południowej części hrabstwa Pickens pojawiły się dwa tornada o sile EF1. Trzecią trąbę powietrzną zanotowano w okolicy Priceville.

Dynamiczna pogoda, której towarzyszą gwałtowne burze z gradobiciami oraz tornada, nęka Amerykanów od środy. Tego dnia największe zniszczenia odnotowano w stanach Oklahoma, Teksas, Kansas i Arkansas.

Autor: AD/map / Źródło: weather.com