Brak prądu w tysiącach gospodarstw. Wzrosła liczba poszkodowanych

Rzecznik Straży Pożarnej Paweł Frątczak w rozmowie dotyczącej usuwania skutków nawałnic
Rzecznik Straży Pożarnej Paweł Frątczak w rozmowie dotyczącej usuwania skutków nawałnic
tvn24
Rzecznik Straży Pożarnej Paweł Frątczak w rozmowie dotyczącej usuwania skutków nawałnictvn24

Prawie 3600 odbiorców z województwa pomorskiego nadal nie ma prądu po gwałtownych burzach, które przeszły nad regionem tydzień temu. Zaraz po przejściu nawałnicy, w kulminacyjnym momencie energii elektrycznej nie miało około 130 tysięcy gospodarstw.

Nawałnica tragicznej nocy z piątku na sobotę, która doprowadziła do śmierci sześciu osób, spowodowała również wiele innych zniszczeń oraz sparaliżowała lub odcięła od prądu niektóre wsie i miejscowości. Służby porządkowe informują, że skutki rozszalałej wichury będą usuwane nie tygodniami, a nawet miesiącami.

Nadal brak prądu

W niedzielę wieczorem starszy brygadier Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej, podał, że od 10 sierpnia w całej Polsce straż pożarna interweniowała 24284 razy: najwięcej na Kujawach i Pomorzu (7298), w Wielkopolsce (5560), na Pomorzu (3674) oraz na Dolnym Śląsku (1199). W akcjach brało udział 21018 jednostek SP oraz 90795 strażaków.

Łączna liczba budynków uszkodzonych w wyniku burz wynosi 4705, z czego 3387 to budynki mieszkalne. Najwięcej uszkodzeń było w woj. kujawsko-pomorskim - 2884.

Bez prądu, jak poinformował Frątczak, jest 8 tys. 747 gospodarstw domowych, przy czym - jak podkreślił - 3594 w woj. pomorskim i 1463 w woj. kujawsko pomorskim.

Wyłączone są 152 stacje transformatorowe średniego i niskiego napięcia. Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku Krzysztof Szewel poinformował w niedzielę, że najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie kartuskim i chojnickim.

Spółka Energa Operator informuje, że w gminach Dziemiany, Lipusz i Żukowo dostawy energii elektrycznej powinny być przywrócone do końca dnia.

Kolejni poszkodowani

Bilans ofiar śmiertelnych się nie zmienił i nadal wynosi sześć osób; wzrosła liczba osób poszkodowanych - do 57, w tym 18 strażaków.

Rytel. Stan po nawałnicy

- Czujemy, że natura wyrwała nam serce, a tym sercem dla nas był las - powiedział we wtorek sołtys sołectwa Rytel w województwie pomorskim Łukasz Ossowski. Miejscowość niedaleko Czerska jest jedną z wielu dotkniętych przez burzę i nawałnicę, która przeszła w Pomorskiem w nocy z piątku na sobotę.

- Sołectwo ma dziewięć tysięcy hektarów, a zniszczonych zostało osiem tysięcy hektarów lasu - powiedział dziennikarzom sołtys.

Podkreślił, że żywioł całkowicie zmienił dotychczasowe życie w Rytlu.

- Mieszkam pod lasem, a teraz do lasu mam około czterech kilometrów. Rytel słynął z jagód i kurek. Niektórzy jeszcze parę lat temu ze sprzedaży runa leśnego, tego co zebrali w lesie od rana do wieczora, byli w stanie pobudować w stanie surowym dom - mówił Ossowski.

Służby nie ukrywają, że proces przywracania tego lasu do stanu, w którym będzie można choćby pomyśleć o odbudowie całego ekosystemu, potrwa lata, a w te działania zaangażowane jest kilka nadleśnictw. Ich władze ogłosiły całkowity zakaz wchodzenia do lasów, gdyż te nieliczne drzewa, które przetrwały, są poważnie osłabione i z łatwością mogą runąć na spacerowiczów.

Ponadto przy tylu zawalonych konarach ryzyko pożarów, podsycanych przez olejki eteryczne wydostające się z konarów, gwałtownie wzrosło.

Sołtys powiedział także, że nawałnica uszkodziła 150 domów w miejscowości, liczącej około trzech tysięcy mieszkańców. Kilka budynków straciło dachy, a ich mieszkańcy przeprowadzili się do krewnych.

Zniszczone domy i brak prądu w Rytlu
Zniszczone domy i brak prądu w Rytlutvn24

Minister środowiska ocenia: katastrofa

Usuwanie drewna zniszczonego w nawałnicach potrwa dwa lub trzy lata - ocenił w czwartek w Radio Maryja minister środowiska Jan Szyszko. - Dwa lub trzy lata będzie usuwane drewno, które zostało połamane, zniszczone. W pierwszej kolejności zostaną oczywiście usunięte te [konary] przy drogach. Będzie usuwane leżące drewno z pól, po to, żeby te szkody w jakiś sposób naprawić – powiedział minister.

Zaznaczył, że w życiu nie widział tego rodzaju katastrofy:

- W tej chwili, z tego, co wiem, nadal szacowane są szkody - stwierdził. - Jest zniszczonych ponad 500 domostw. To jest ogromna trauma dla miejscowej ludności. Rząd robi, co może, żeby na bieżąco pomagać mieszkańcom, żeby zabezpieczyć też te budynki przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi - mówił.

Minister poinformował, że zniszczeniu uległo ponad 40 tys. hektarów lasu, czyli 8 mln metrów sześć. drewna, co oznacza największą liczbę wiatrołomów zanotowaną w historii Polski. Dodał, że informowano go, iż na terenie kataklizmu pracuje ponad 3000 osób.

Wzajemna pomoc

Sołtys Rytla jest pod wrażeniem wsparcia, jakiego udzielają zwykli mieszkańcy.

- Od rana jest tu chyba z tysiąc osób. Serce rośnie, kiedy słyszy się tyle pozytywnych słów i widzi się tak dużo dobrej woli ludzi, którzy bezinteresownie nam pomagają. Ludzie przynoszą wszystko, co potrzebne, od jedzenia po paliwo do agregatów prądotwórczych. Nie mamy do nikogo pretensji. Pomocy ze strony państwa - wojska i ciężkiego sprzętu - najbardziej oczekiwaliśmy w sobotę rano - dodał.

Zobacz, jak pomóc ofiarom nawałnic.

Obejrzyj materiał z chojnickiego lasu:

Lata potrwa przywracanie połaci chojnickich lasów do porządku
Lata potrwa przywracanie połaci chojnickich lasów do porządkutvn24

Pomoc harcerzom

- Mieszkańcy wsi Lotyń przyszli nam z pomocą jako pierwsi – napisał we wtorek naczelnik harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej harcmistrz Robert Kowalski. Zaznaczył, że dzięki temu dostali najważniejsze, czyli nadzieję, że ktoś nimi się interesuje. Harcerze zorganizują pomoc dla zniszczonej miejscowości. Kowalski napisał, że w nocy z 10 na 11 sierpnia, gdy wichura połamała drzewa, do obozu pomiędzy wsiami Suszek a Lotyń najszybciej dotarła grupa z Lotynia, również dzięki wskazówkom mieszkańców jak ominąć najtrudniejsze przeszkody na leśnych drogach. Oni znają te łąki i lasy jak własną kieszeń.

Jak zaznaczył, ratownicy z Lotynia dowiedzieli się, że z większością harcerzy wszystko w porządku. Wszyscy mieli jedną myśl: to cud, że prawie wszyscy są w bardzo dobrym stanie.

Jak podał Kowalski, później trwały poszukiwania jeszcze jednej osoby.

Naczelnik harcerzy relacjonował, że mieszkańcy zaczynali przeczesywać las na równi z instruktorami. To właśnie ktoś z mieszkańców odnalazł ostatnią osobę. Niestety nie można już jej było pomóc.

Jak poinformował Kowalski, do akcji pomocy harcerzom mieszkańcy wsi ruszyli zaraz po wichurach. Na pomoc wyruszyło jedenastu mężczyzn i jedna kobieta.

Naczelnik harcerzy relacjonował, że pozostali ich żegnali i prosili aby dawali znać, jak tylko znajdą harcerzy. Grupa przedzierała się przez wiatrołomy przez dwie godziny. "Normalnie byli w stanie dotrzeć do obozu w ciągu 30 minut" - napisał Kowalski.

Naczelnik harcerzy dodał, że ekipy ratownicze przedzierały się zarówno od strony Suszka, jak i od strony Lotynia. Około godziny 5.30 udało się udrożnić przejazd dla samochodów terenowych na odcinku: obóz harcerski-Lotyń. Karetki nie były w stanie dotrzeć na miejsce obozu.

Zmiany w harcerstwie

ZHR okręgu łódzkiego zapowiedział zmiany w organizacji wyjazdów. Władze starają się ustalić, czy komunikat o nadchodzącej nawałnicy nie dotarł do organizatorów wyjazdu harcerzy do Suszka. Aby takie sytuacje się nie powtarzały, rzecznik ZHR okręgu łódzkiego Grzegorz Bielawski stwierdził, że przy organizacji podobnych obozów niezbędne jest ustalanie lokalizacji z uwzględnieniem kwestii łączności.

- Będziemy się starali, żeby to bezpieczeństwo zwiększyć - zadeklarował rzecznik.

Następne obozy będą organizowane w przyszłe wakacje, ale harcerze już teraz decydują, jak nie dopuścić do podobnej tragedii. Uczestnikom obozu w Szustku zagwarantowano opiekę medyczną i psychologiczną. Dziś na godzinę 10.30 premier Beata Szydło zdecydowała się przeprowadzić zebranie w sprawie tamtej nawałnicy.

Zmiany w przepisach

Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński poinformował, że kończą się prace nad przepisami ws. przyznawania pomocy poszkodowanym i przepisów budowlanych dotyczących odbudowy i remontów zniszczonych domów. Już przekazano 34 mln zł na pomoc poszkodowanym przez nawałnice. - Upraszczamy procedury przekazywania środków finansowych, które będą wypłacane rodzinom poszkodowanym, tych zasiłków, które służą pierwszej pomocy - do 6 tys. zł, a następnie także tych większych zasiłków do 20 tys. zł. W tej chwili kończymy prace nad zmianami procedur, które umożliwią szybkie szacowanie strat i wypłacanie także tych większych form wsparcia związanych z koniecznością remontów i odbudowy infrastruktury mieszkalnej - powiedział w środę Zieliński w Radiu Maryja.

Wiceminister podał, że z rezerwy budżetowej już na wsparcie poszkodowanych przekazano 34 mln zł wojewodom z tych województw, które dotknęło nieszczęście.

Zieliński podkreślił, że według dotychczasowych przepisów większa pomoc do 100 tys. zł była przyznawana po przygotowaniu i przedstawieniu opinii przez uprawnionego rzeczoznawcę majątkowego. Zwrócił uwagę, że trzymanie się dotychczasowych reguł, przy tak dużej klęsce, powodowałoby, że wszystko trwałoby bardzo długo. Jak podkreślił, na etapie końcowym są prace prowadzone przez jego resort w porozumieniu z Ministerstwem Infrastruktury dotyczące uproszenia reguł, które pozwolą na szybsze szacowane szkód.

- Chodzi o to, żeby osoby z uprawnieniami budowlanymi, pracownicy nadzoru budowlanego mogły wyrażać opinie na temat wielkości i zakresu strat, żeby to w ramach postępowania komisji, które powołują gminy, mogło być podstawą do uruchamiania tej pomocy - stwierdził. - To dotyczy zasad udzielania wsparcia w sytuacjach szczególnych, noszących znamiona klęsk żywiołowych - dodał.

Zieliński zaznaczył, że drugą kwestią jest zmiana rozporządzenia, które dotyczy trybu postępowania przy odbudowie, budowie czy remontach zniszczonych obiektów.

- Chodzi o to, że tam, gdzie w normalnych warunkach potrzebne jest pozwolenie na budowę, decyzja o pozwoleniu na budowę i odbudowę, powinno wystarczyć jedynie zgłoszenie - wyjaśnił wiceszef MSWiA.

Autor: sj/aw/wd,AP/map / Źródło: PAP/ TVN24

Pozostałe wiadomości

Jaka pogoda będzie w majówkę 2024? To pytanie, które wielu z nas zadaje sobie coraz częściej, tym bardziej że długi majowy weekend w tym roku dla niektórych może potrwać nawet ponad tydzień. Czy będzie ciepło? Sprawdź wstępną prognozę, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę. Czy ciepło zdąży wrócić?

Pogoda na majówkę. Czy ciepło zdąży wrócić?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Chinach trwa walka ze skutkami ulew, które nawiedziły południe kraju. W prowincji Guangdong doszło do licznych powodzi i osuwisk. Lokalne władze podały, że zginęły co najmniej cztery osoby, a 10 pozostaje zaginionych.

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Źródło:
Reuters, Xinhua

Mglisty i chłodny poranek przywitał nas we wtorek. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek przekazała, że dzisiaj w prawie całym kraju czeka nas chwila odpoczynku od deszczowej i śnieżnej aury. O poranku miejscami jest jednak niebezpiecznie.

Ślisko i mgliście o poranku, później zza chmur wyjrzy słońce

Ślisko i mgliście o poranku, później zza chmur wyjrzy słońce

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. Jak podali synoptycy, w prawie całym kraju ranek będzie mroźny - obowiązują alerty przed przymrozkami. Miejscami należy uważać również na śliskie drogi i chodniki.

Uwaga na śliskie drogi i przymrozki. Alerty IMGW

Uwaga na śliskie drogi i przymrozki. Alerty IMGW

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Wtorek 23.04 zapowiada się pochmurno, jednak w prawie całym kraju upłynie bez deszczu - trochę popada jedynie pod koniec dnia na Śląsku. Dzień będzie stosunkowo chłodny, a na termometrach zobaczymy od 6 do 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - wtorek 23.04. Zimno, ale na chwilę odpoczniemy od deszczu

Pogoda na dziś - wtorek 23.04. Zimno, ale na chwilę odpoczniemy od deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewy nawiedziły Ekwador. Wezbrane rzeki i błotne lawiny spowodowały szereg szkód w całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w centralnych regionach, gdzie powodzie zniszczyły drogi, wioski i mosty - jeden w momencie, gdy jechały nim auta. W jednym z kantonów żywioł dotknął ponad 100 rodzin.

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Źródło:
ecuavisa.com, machalamovil.com

Końcówka tegorocznego kwietnia zapowiada się zimno i pochmurno. Zanim nad Polskę nadciągną cieplejsze masy powietrza, czeka nas jeszcze kilka dni z opadami deszczu - lokalnie może padać bardzo intensywnie. Dopiero w weekend temperatura zbliży się miejscami do 20 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Polska pod wpływem deszczowego frontu. Miejscami opady będą obfite

Pogoda na 5 dni. Polska pod wpływem deszczowego frontu. Miejscami opady będą obfite

Źródło:
tvnmeteo.pl

Silne trzęsienie ziemi zanotowano we wtorek na Tajwanie. Wstrząsy o magnitudzie 6,3 były odczuwalne także w stolicy kraju, Tajpej. Geolodzy podejrzewają, że aktywność sejsmiczna powiązana jest z potężnym trzęsieniem, które na początku miesiąca zabiło 17 osób.

Wstrząsy w pobliżu epicentrum poprzedniej tragedii

Wstrząsy w pobliżu epicentrum poprzedniej tragedii

Źródło:
Reuters, USGS, Focus Taiwan

Już w tym tygodniu będziemy mogli obserwować na niebie pełnię Różowego Księżyca. Zjawisko zbiegnie się w czasie ze szczytem dwóch rojów meteorów. Niebo będą przecinać Lirydy i mniej znane pi Puppidy.

Różowa Pełnia i spadające gwiazdy. Kiedy spojrzeć w niebo?

Różowa Pełnia i spadające gwiazdy. Kiedy spojrzeć w niebo?

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Na naszym kontynencie wzrasta liczba zgonów związanych z upałami - alarmują Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) i unijna agencja Copernicus w raporcie na temat stanu klimatu w Europie w ubiegłym roku. - Europa doświadczyła kolejnego roku rosnących temperatur i nasilających się ekstremów klimatycznych - podkreśliła Elisabeth Hamdouch z Copernicusa.

Stres cieplny dotyka w Europie coraz więcej ludzi. Alarmujący raport

Stres cieplny dotyka w Europie coraz więcej ludzi. Alarmujący raport

Źródło:
Reuters, AP, tvnmeteo.pl

Cielę ze znamieniem w kształcie półksiężyca urodziło się w Kanadzie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie data urodzenia - zwierzak przyszedł na świat 8 kwietnia. Tego samego dnia nad jego rodzinnym regionem widoczne było całkowite zaćmienie Słońca.

Oto cielak z "zaćmieniem Słońca" na czole. Urodził się w wyjątkowy dzień

Oto cielak z "zaćmieniem Słońca" na czole. Urodził się w wyjątkowy dzień

Źródło:
CBC News, PAP

Do Niemiec w weekend wróciła zimowa pogoda. Najwięcej śniegu napadało w południowych i centralnych krajach związkowych. Na śliskich i oblodzonych drogach dochodziło do wypadków drogowych, w tym do jednego śmiertelnego.

Zimowa aura uderzyła w Niemcy

Zimowa aura uderzyła w Niemcy

Źródło:
zeit.de, fr.de

Dużo zimniej niż zwykle w kwietniu będzie jeszcze przez kilka dni, jednak chłód nie potrwa wiecznie. Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Krecie trwają największe w Grecji ćwiczenia na wypadek trzęsienia ziemi - informuje w poniedziałek grecka agencja AMNA. Uczestniczą w nich władze wyspy i jej mieszkańcy.

Kreta przygotowuje się na trzęsienie ziemi

Kreta przygotowuje się na trzęsienie ziemi

Źródło:
PAP

Zimowa aura ma się w Polsce dobrze. Tydzień zaczyna się opadami śniegu w południowych i północnych regionach Polski. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagrania z Gdyni oraz Koszalina.

Zima nie daje za wygraną. Sypie na północy i południu

Zima nie daje za wygraną. Sypie na północy i południu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sonda Juno, dzięki rekordowo bliskiemu przelotowi w pobliżu Io, jednego z księżyców Jowisza, rzuciła nowe światło na znajdujące się na jego powierzchni lawowe jezioro. Naukowcy stworzyli animację, która pokazuje, jak może ono wyglądać z bliska.

Gładkie jak szkło jezioro lawy. Tak może wyglądać z bliska powierzchnia Io

Gładkie jak szkło jezioro lawy. Tak może wyglądać z bliska powierzchnia Io

Źródło:
NASA, LiveScience, tvnmeteo.pl

Do zdarzenia doszło niedaleko rumuńskiego Braszowa, w regionie, który zamieszkuje duża populacja tych wielkich ssaków. Całe zajście zarejestrowały kamery przemysłowe.

Niedźwiedź próbował ukraść kontener na śmieci. Nagranie

Niedźwiedź próbował ukraść kontener na śmieci. Nagranie

Źródło:
ENEX, politico.eu

Lodowe włosy pojawiły się w Tatrzańskim Parku Narodowym. Do ich powstania konieczne są odpowiednie warunki atmosferyczne i obecność pewnego niepozornego organizmu.

Grzyb pokazał swoje lodowe włosy

Grzyb pokazał swoje lodowe włosy

Źródło:
TPN, tvnmeteo.pl

Donald Trump odwołał wiec wyborczy z powodu nadchodzącej burzy. Kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych przekazał zgromadzonym w Karolinie Północnej sympatykom, żeby poszukali schronienia i obiecał wkrótce wrócić "na pole bitwy" .

Pogoda wygrała z Donaldem Trumpem. "Jestem zdruzgotany"

Pogoda wygrała z Donaldem Trumpem. "Jestem zdruzgotany"

Źródło:
PAP

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Te mikroskopijne zwierzęta wciąż zaskakują naukowców swoimi zdolnościami do przeżycia w ekstremalnie trudnych warunkach. Najnowsze badanie pokazuje, w jaki sposób niesporczaki są w stanie przetrwać silne promieniowanie jonizujące. - Robią coś, czego się nie spodziewaliśmy - powiedział biolog z Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill.

Odkryto kolejną supermoc niesporczaków. "To, co zobaczyliśmy, zaskoczyło nas"

Odkryto kolejną supermoc niesporczaków. "To, co zobaczyliśmy, zaskoczyło nas"

Źródło:
PAP, ScienceAlert, tvnmeteo.pl

Astronomowie z Obserwatorium Astronomicznego UW zidentyfikowali najjaśniejszą i prawdopodobnie najmłodszą cefeidę znaną w Drodze Mlecznej. Jak podkreślono, ma ona rekordowo długi okres pulsacji wśród tego typu gwiazd w naszej galaktyce, a to odkrycie pokazuje, że Droga Mleczna nie jest pod tym względem wyjątkiem.

Jest ponad 250 tysięcy razy jaśniejsza od Słońca. Astronomowie z UW odkryli nową cefeidę

Jest ponad 250 tysięcy razy jaśniejsza od Słońca. Astronomowie z UW odkryli nową cefeidę

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Samica strusia z zoo w mieście Topeka w amerykańskim stanie Kansas wyrwała pracownikowi ogrodu klucze i połknęła je. Zwierzę nie przeżyło.

Struś połknął klucze, nie udało się go uratować

Struś połknął klucze, nie udało się go uratować

Źródło:
wibw.com, tvnmeteo.pl

Ulewy, które w tym tygodniu nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie, boleśnie pokazują brak przygotowania do walki ze skutkami zmian klimatycznych. Jak tłumaczył na antenie TVN24 profesor Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, to, co dzisiaj uznajemy za anomalie, będzie powtarzało się coraz częściej.

"Nawet kraje pustynne nie są dalekie od zmiany klimatu"

"Nawet kraje pustynne nie są dalekie od zmiany klimatu"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, DXB, Reuters

Kokosanka, pingwinia albinoska z gdańskiego zoo została "Pingwinem Roku". Dzięki głosom internautów, pokonała rywali z całego świata. Jej ogromna popularność może przyczynić się teraz do ratowania żyjących na wolności afrykańskich ptaków.

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Źródło:
gdańsk.pl

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Wulkan Ruang w Indonezji wciąż jest aktywny. Jak podały lokalne media, chociaż emisja pyłu i popiołów osłabła w piątek rano, spokój trwał zaledwie kilka godzin. Dookoła wulkanicznego stożka obowiązuje najwyższy stopień ostrzeżeń, a mieszkańcy otrzymali zakaz zbliżania się w jego okolice. Wybuch wpływa także na ruch lotniczy.

Ruang wciąż groźny. Utrudnienia w ruchu lotniczym mogą trwać tygodnie

Ruang wciąż groźny. Utrudnienia w ruchu lotniczym mogą trwać tygodnie

Źródło:
The Straits Times, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

U wybrzeży australijskiej wyspy Saibai znaleziono ciało 16-letniego chłopca, który z kolegą próbował dotrzeć do brzegu po tym, jak zepsuła się ich łódka. Według policji mógł zostać zaatakowany przez krokodyla.

Nastolatkom zepsuła się łódź, znaleziono ciało jednego z nich. Obrażenia "przypominają atak krokodyla"

Nastolatkom zepsuła się łódź, znaleziono ciało jednego z nich. Obrażenia "przypominają atak krokodyla"

Źródło:
ABC News, 9news..com.au, brisbanetimes.com.au

Ekstremalne upały z przełomu marca i kwietnia w krajach Afryki Zachodniej, mogły spowodować śmierć tysięcy osób - szacuje organizacja World Weather Attribution, zajmująca się badaniami pogody i klimatu. Według jej analizy, fala wysokiej temperatury nie osiągnęłaby takiej skali, gdyby nie ocieplenie klimatu.

Było prawie 50 stopni. Do zabójczej fali upałów nie doszłoby, "gdyby nie globalne ocieplenie"

Było prawie 50 stopni. Do zabójczej fali upałów nie doszłoby, "gdyby nie globalne ocieplenie"

Źródło:
Reuters, WWA