Grabić liście czy nie grabić? Eksperci odpowiadają

[object Object]
Powitaliśmy jesieńKontakt 24
wideo 2/5

Opadające liście to nieodzowny element jesiennego krajobrazu. Zalegają w parkach i ogrodach, ale często także na miejskich chodnikach i ścieżkach rowerowych. Czy i kiedy należy je grabić? Odpowiadamy z pomocą ekspertów.

Właścicielom ogrodów często zależy, by ich trawnik ładnie się prezentował, dlatego grabią liście. Eksperci doradzają, by w pewnych sytuacjach opadłe liście zostawiać.

- Wyobraźmy sobie taki typowy, przydomowy ogród, gdzie mamy kompozycje kwiatów i mamy trawnik, na który spadają liście. Są miejsca, które chcemy, by wyglądały reprezentacyjnie, gdzie chcemy pozbyć się tych liści. Jeśli chcemy mieć ładny trawnik, to liście możemy, a nawet powinniśmy zgrabić. Stosowane powszechnie mieszanki trawnikowe zawierają gatunki traw nietolerujące cienia i przykrywania stosunkowo dużymi liśćmi drzew. Jednak, jeśli mamy takie miejsce, na przykład grupę krzewów, gdzie możemy te liście zostawić, to możemy to zrobić. Warto przeznaczyć na to jakiś zakątek w ogrodzie, gdzieś na uboczu, koło kompostownika lub obok krzewów - tłumaczyła w rozmowie z redakcją tvnmeteo.pl doktor Tatiana Swoczyna z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu Katedry Ochrony Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

A co jeśli jest ich za dużo?

Może jednak dojść do sytuacji, w której liści w naszym ogrodzie będzie już po prostu za dużo i mogą stać się dla nas kłopotliwe. Z pomocą przyjdzie stworzenie kompostownika.

- Wyobrażam sobie taką sytuację, że mamy tyle tych liści, że nie jesteśmy ich w stanie zagospodarować. Wtedy zachęcam do założenia kompostownika i składowania ich właśnie tam. Taki kompostownik wymaga trochę pracy, bo trzeba go w roku co najmniej dwa razy przekopać tak, aby te warstwy kompostowe wymieszać - mówiła Swoczyna.

Jak tłumaczyła, kompostownik jest źródłem wielu mikro i makroelementów dla roślin. - Mogą one służyć za materię organiczną do podsypania kwiatów i krzewów, takich jak róże czy hortensje. A kiedy liści jest już za dużo, to miasto odbierze je jako odpady zielone - tłumaczyła Swoczyna.

Zasady segregacji: odpady BIO (Małgorzata Latos/PAP)Małgorzata Latos/PAP

Kto musi usuwać liście z chodnika?

Warto pamiętać, że liście zalegające na chodnikach przy prywatnych posesjach musimy usuwać sami. Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciele nieruchomości muszą zapewnić uprzątnięcie z chodników błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń. Za chodnik uznawana jest ta wydzielona część drogi publicznej, służąca dla ruchu pieszego położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Sprzątać nie musimy, kiedy na chodniku dopuszczony jest płatny postój albo parkowanie pojazdów samochodowych.

Nie zagrabiać wszystkiego "do zera"

A co z liśćmi zalegającymi np. w parkach? Tu również potrzebny jest umiar.

- Dzisiaj mamy świadomość, że liście lepiej zostawiać pod drzewami, nie zgrabiać wszystkich trawników w parkach "do zera", tak by pozostawiać opadłe liście jako źródło mikroelementów. Oczywiście potrzebna jest racjonalna gospodarka, bo park czy skwer pełni też funkcję estetyczną. Trzeba wyznaczyć miejsca, zaplanować, gdzie te liście będą składowane w niewielkiej warstwie, ale generalnie warto te liście zostawiać - przekonywała Swoczyna.

Jak wygląda to z perspektywy służb odpowiedzialnych za sprzątanie parków i trawników? Zapytaliśmy Kamilę Nowocin, kierownik Działu Koordynacji Ogrodniczej Zarządu Zieleni miasta stołecznego Warszawy o obowiązki związane z grabieniem liści.

- Zgodnie ze sztuką ogrodniczą wykonuje się dwa grabienia trawników w sezonie - grabienie jesienne i wiosenne. Grabienie jesienne ma na celu usunięcie nadmiaru opadłych liści, a wiosenne porządkuje trawniki po zimie - usuwamy nagromadzone drobne zanieczyszczenia, jak również pobudzamy trawę do wzrostu przez delikatne wzruszenie ziemi i przerwanie "sfilcowanych" roślin. Na terenie stolicy jesienne grabienie rozpoczyna się mniej więcej na początku listopada, jednak decyzja o rozpoczęciu podejmowana jest przez ogrodników rejonowych w zależności od intensywności opadu liści. Drzewa w zależności od gatunku oraz miejsca w którym rosną, w różnym czasie zrzucają liście - tłumaczyła Nowocin.

To czas zgrabiania

Jak mówiła, w przypadku topoli, dębów i grabów liście długo utrzymują się na gałęziach. Inaczej jest na przykład z jesionami.

- W tej chwili jesiony w wielu miejscach są bez liści. Ze względu na różne zachowanie roślin grabienie jesienne trwa miesiąc i składa się z trzech powtórzeń. Nie ma tak, że wszystkie liście z drzew opadną naraz, może to spowodować przymrozek i silny wiatr - przekonywała Nowocin.

W parkach już rozpoczęło się zgrabianie liści i potrwa do końca listopada. Zdaniem Nowocin, około 90 procent drzew zrzuci w tym czasie liście, a te które zostaną - na dębach, grabach czy topolach, odpadną później.

- Liści nie grabi się w parkach pod okapem drzew oraz ze skupin krzewów, pozostawione będą się rozkładać i wzbogacać glebę, jest to naturalny nawóz - przekonywała Nowocin.

Jak mówiła, tereny zieleni miejskiej dzielone są na różne strefy. Są miejsca, gdzie zgrabianie jest ograniczane, ale są też takie, gdzie odbywa się to w intensywny sposób.

- W pasach drogowych liście powinny być w większości zgrabione dokładnie. Rozwiewane przez wiatr dostają się na jezdnie, chodniki, ścieżki rowerowe - mogą być wtedy zagrożeniem dla kierowców, powodują śliskość, jak również utrudniają poruszanie się mieszkańców - tłumaczyła Nowocin.

Na czym polega fotosynteza? (Maciej Zieliński, Adam Ziemienowicz/PAP)Maciej Zieliński, Adam Ziemienowicz/PAP

Eksperyment na Żoliborzu

Zarząd Zieleni postanowił jednak podejść do problemu liści przy drogach w inny sposób tak, by móc je zostawić, ale nie stwarzać zagrożenia.

- W ubiegłym roku eksperymentalnie ogrodnik Żoliborza zostawił niezgrabione liście na całej szerokości trawnika ze szpalerem lip w pasie drogowym ulicy Gwiaździstej i pozwolił im się kompostować. W tym przypadku zostały zaniechane wszelkie prace ogrodnicze, liście ulegają naturalnemu rozkładowi i są tylko przerzucane od czasu do czasu. Aby zapobiec zanieczyszczeniu jezdni i chodnika trawnik został wygrodzony siatką o wysokości 50 centymetrów. Obserwujemy zachowanie drzew, tempo rozkładu liści oraz zwiększoną wilgotność gleby mimo panującej suszy podczas lata - opowiadała Nowocin.

Zdaniem Nowocin, nie wszędzie taki eksperyment byłby możliwy.

- Zarządzamy 1300 hektarami zieleni przyulicznej, zatem nie ma możliwości wprowadzenia takich praktyk na wszystkich terenach. Problem stanowiłoby wygrodzenie wszystkich trawników - byłoby to bardzo kosztowne, jak również trudne logistycznie - mówiła Nowocin.

Jednym się to podoba, innym nie

Urzędnicy Zarządu Zieleni spotykają się z różnym odbiorem ich pracy. Najważniejsza jest jednak równowaga.

- My jako ogrodnicy miejscy zmagamy się za każdym razem z różnymi poglądami: jedni się cieszą, że grabimy liście, inni krytykują, abyśmy tego nie robili. Ile będzie osób, tyle będzie głosów. Staramy się odpowiedzieć na wszystkie potrzeby, ważna jest dla nas równowaga w przyrodzie, jak również bezpieczeństwo i potrzeby mieszkańców - opowiadała Nowocin.

Liście - samo dobro

Zdaniem Tatiany Swoczyny z SGGW ściółka z liści jest miejscem zimowania wielu organizmów: drobnych ssaków, płazów i bezkręgowców, czyli owadów czy pożytecznych pająków. Jest też miejscem życia dla mikroorganizmów rozkładających materię organiczną.

- W okresie zimy życie w ściółce spowalnia, lecz procesy rozkładu materii zachodzą stopniowo i ze starych liści uwalniane są sukcesywnie składniki pokarmowe, użyźniające glebę. Na wiosnę ściółka staje się naturalnym nawozem - przekonywała Swoczyna.

Zostawione liście przynoszą same korzyści ściółce. Doktor Swoczyna tłumaczyła, że zawiera ona wiele materii organicznej: mikroelementy i makroelementy, takie jak azot, fosfor czy potas, które "w ten sposób wracają do gleby".

- Zostawiając ściółkę przyczyniamy się do zwiększania się bioróżnorodności w parkach, skwerach - przekonywała Swoczyna. - W ściółce może bytować wiele zwierząt i grzybów saprofitycznych, czyli rozkładających martwą materię organiczną, ale też do pewnego stopnia zanieczyszczenia związane z działalnością człowieka. Im większa bioróżnorodność, tym łatwiej zachować równowagę w danym siedlisku. Warto też pamiętać, że zmurszałe liście oraz martwa materia, która jest rozłożona, pochłaniają wodę, działając jak gąbka w czasie opadów. Jest to taka mikroretencja wody. Brak ściółki powoduje, że woda przenika w głąb profilu glebowego, przez co taka gleba szybko się wysusza - dodała Swoczyna.

Podobnego zdania jest Nowocin.

- Liście to jest same dobro dla ziemi, natury i małych zwierząt, dlatego w parkach i na skwerach powinno się zostawiać dużo niegrabionych miejsc, należy jednak pamiętać, że ze względów estetycznych i bezpieczeństwa są miejsca, gdzie powinno się je zgrabiać - tłumaczyła.

Nowocin mówiła, że nie tylko liście zostawia się na ziemi.

- Pozostawiane są również opadłe gałęzie, które są składane w małe stosiki - w ten sposób powstają naturalne domki dla jeży. Takie praktyki pomagają przetrwać zimę naszym mniejszym braciom oraz wpływają na zachowanie bioróżnorodności w mieście - opowiadała Nowocin.

Czy można palić liście?

Niektórzy podczas grabienia liści układają je na kupki, a potem podpalają. Swoczyna przestrzega jednak przed taką praktyką.

- Po pierwsze dlatego, że poprzez spalanie tracimy część pierwiastków wartościowych dla roślin. Po drugie, paląc niszczymy też zwierzęta, które się ukryły w liściach. A po trzecie, po co uwalniać dwutlenek węgla tak szybko u progu zimy, gdy właśnie przyroda kończy swoją działalność fotosyntetyczną, przy naturalnym rozkładzie liści dwutlenek węgla uwalnia się powoli, przez rok lub dłużej? Ściółkę należy zagospodarowywać, a nie palić - argumentowała Swoczyna.

Musimy pamiętać, że palenie liści jest także zabronione - jak mówi art. 191 ustawy o odpadach, kto wbrew przepisowi termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów, podlega karze aresztu albo grzywny.

Autor: Damian Dziugieł / Źródło: tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

IMGW ostrzega przed przymrozkami. Synoptycy wydali alarmy pierwszego stopnia w 15 województwach. Sprawdź, gdzie temperatura spadnie poniżej zera.

Temperatura mocno spadnie. IMGW ostrzega

Temperatura mocno spadnie. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli na piątek 26.04. W nocy chwyci miejscami lekki mróz. W dzień lokalnie popada przelotny deszcz. Termometry pokażą maksymalnie 17 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - piątek, 26.04. Noc miejscami będzie mroźna, w dzień do 17 stopni

Pogoda na jutro - piątek, 26.04. Noc miejscami będzie mroźna, w dzień do 17 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mammatusy pojawiły się w czwartek na wielkopolskim niebie. Zjawisko to często towarzyszy burzom - takim, jakie przechodziły tego dnia nad częścią Polski. Niesamowite zdjęcia chmur otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Krowie wymiona" zawisły nad Wielkopolską

"Krowie wymiona" zawisły nad Wielkopolską

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Ze wstępnych prognoz na ten okres wynika, że miejscami tuż przed długim weekendem majowym może być nawet 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Potężny pożar wybuchł na wysypisku śmieci Ghazipur w Nowym Delhi. Chmura toksycznych oparów spowiła stolicę Indii. Mieszkańcy tego wielomilionowego miasta od kilku dni skarżą się na problemy z oddychaniem.

"Nie jesteśmy w stanie wyjść z domu". Płonie góra śmieci, niebezpieczne opary spowiły miasto

Źródło:
CNN

W ostatnich dniach wielu regionom kraju dokuczały przymrozki. Spowodowały, że winiarze w województwie lubuskim ponieśli ogromne straty. Krzewy przemarzły, nie dało się ich w żaden sposób ogrzać.

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Źródło:
TVN24

Potężna ulewa uszkodziła ogrodzenie więzienia w mieście Suleja w Nigerii. Uciekło z niego ponad 100 więźniów. Jak dotąd udało się schwytać tylko 10 osób.

Deszcz lał przez kilka godzin. Z więzienia uciekło ponad 100 osadzonych

Deszcz lał przez kilka godzin. Z więzienia uciekło ponad 100 osadzonych

Źródło:
Reuters, Daily Times of Nigeria, Channels TV

Chiny wystrzeliły w czwartek w stronę stacji orbitalnej Tiangong trzech tajkonautów. Razem z nimi poleciał danio pręgowany, dzięki któremu Chińczycy chcą dokonać przełomu w hodowli kręgowców w kosmosie.

Rybka akwariowa poleciała w kosmos

Rybka akwariowa poleciała w kosmos

Aktualizacja:
Źródło:
space.com, Reuters

U wybrzeży Australii Zachodniej utknęło ponad 100 grindwali. Na miejscu pojawili się wolontariusze, którzy próbowali pomóc zwierzętom. Jak przekazały władze stanowe, część zwierząt zmarła, a podobny los może czekać także resztę.

Ponad 100 grindwali utknęło u wybrzeża, część z nich zmarła

Ponad 100 grindwali utknęło u wybrzeża, część z nich zmarła

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Środkową część Paragwaju w ostatnich dniach nawiedziły ulewne deszcze, w wyniku których zginęły dwie osoby.

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

Źródło:
Reuters, adndigital.com, hoy.com

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda w górach jest zimowa, przez co w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Przed lawinami ostrzegają także ratownicy Górskiego Pogotowia Ratunkowego w Karkonoszach.

Trudne warunki w górach. W Tatrach lawinowa "dwójka"

Trudne warunki w górach. W Tatrach lawinowa "dwójka"

Źródło:
TPN, GOPR, tvnmeteo.pl

Pył znad Sahary dotarł do południowej Grecji. Spowodował, że niebo nad Atenami zyskało odcienie brązu i pomarańczy. - Taka intensywność tego zjawiska nie była obserwowana od 2018 roku - powiedział Vassilis Amiridis z Obserwatorium Narodowego w stolicy Grecji.

Pył saharyjski w fazie apogeum. Marsjańskie widoki w Atenach

Pył saharyjski w fazie apogeum. Marsjańskie widoki w Atenach

Źródło:
Reuters

Australijskie szpitale apelują, aby ofiary ukąszeń przez węże nie przynosiły ze sobą do szpitala jadowitych gadów - poinformował w środę portal Globecho. - Skutkiem wystraszenia lekarzy jest opóźnienie leczenia - przekazał szpital w Bundabergu w prowincji Queensland. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że na świecie każdego roku od ukąszeń węży umiera od 80 do 140 tysięcy osób.

Szpitale apelują do pokąsanych pacjentów: nie przynoście ze sobą węży

Szpitale apelują do pokąsanych pacjentów: nie przynoście ze sobą węży

Źródło:
PAP, businessinsider.com, The Guardian

Filipiny zmagają się z ekstremalną falą upałów. W prowincji Cavite temperatura wynosiła miejscami 37,1 st. C, a ta odczuwalna była dużo wyższa.

Ekstremalna fala upałów. "Jest tak gorąco, że nie można oddychać"

Ekstremalna fala upałów. "Jest tak gorąco, że nie można oddychać"

Źródło:
phys.org, PAP, AFP

Hipopotam o imieniu Gen-chan, który od siedmiu lat mieszka w zoo w Osace w Japonii, uznawany był za samca. Po tym, jak niedawno przeprowadzono test DNA, okazało się, że w rzeczywistości jest samicą - poinformował ogród zoologiczny Osaka Tennoji Zoo.

Samiec hipopotama po siedmiu latach okazał się samicą

Samiec hipopotama po siedmiu latach okazał się samicą

Źródło:
BBC

Na wybuchowego karczocha natknęła się mieszkanka północnych Włoch. Kobieta kroiła warzywo, gdy nagle eksplodowało ono jej w rękach. Nietypowa sytuacja ma jednak swoje naukowe wyjaśnienie.

Kroiła karczocha. Warzywo wybuchło jej w rękach

Kroiła karczocha. Warzywo wybuchło jej w rękach

Źródło:
PAP, varesenews.it, thelocal.it

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, nawiedziły Kenię. W wyniku przejścia żywiołu zginęło co najmniej 40 osób. Ponad 110 tysięcy jest bez dachu nad głową. Służby meteorologiczne ostrzegły, że kolejne tygodnie przyniosą dalsze opady.

Ulice jak rzeki, tysiące ludzi bez dachu nad głową. "Po tych powodziach nie będzie zbiorów"

Ulice jak rzeki, tysiące ludzi bez dachu nad głową. "Po tych powodziach nie będzie zbiorów"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, africanews.com

Wrony siwe coraz częściej atakują mieszkańców Budapesztu i innych węgierskich miast. Związane jest to z wciąż rosnącą populacją tych ptaków. Jak tłumaczą ornitolodzy, ptaki nie robią tego, by zranić ludzi, a przed atakiem można łatwo się obronić.

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Źródło:
PAP, index.hu

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna w środową noc nad Polską. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. To nie jedyne ciekawe zjawisko astronomiczne, jakie można zaobserwować na kwietniowym niebie.

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Wielu z nas z otwartymi ramionami przyjęło wczesne przyjście wiosny. Czy jednak lutowe i marcowe ciepło miało korzystny wpływ na przyrodę? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zapytała o to ekspertów z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach oraz z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach. W swoim blogu wyjaśnia tegoroczny paradoks klimatyczny i dobitnie pokazuje, jak coś, co wydawało się darem od losu, stało się przekleństwem.

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zimowa aura powróciła do Finlandii. We wtorek na południu kraju spadło miejscami prawie 30 centymetrów śniegu. Pod Helsinkami dziecko wracające ze szkoły zginęło pod kołami traktora z pługiem śnieżnym - przekazała lokalna policja.

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Źródło:
PAP, Reuters, ENEX

Bezzałogowa sonda kosmiczna Voyager 1 zaczęła ponownie wysyłać na Ziemię poprawne sygnały radiowe. Inżynierom z NASA udało się naprawić usterkę komputera, która spowodowała awarię statku kosmicznego w listopadzie.

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Źródło:
livescience.com

Fala upałów nawiedziła Bangladesz. Temperatura wzrosła miejscami do 43 stopni Celsjusza. Władze wydały ostrzeżenia przed spiekotą, tymczasowo zamknięto szkoły.

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Źródło:
Reuters

W Chinach trwa walka ze skutkami ulew, które nawiedziły południe kraju. W prowincji Guangdong doszło do licznych powodzi i osuwisk. Lokalne władze podały, że zginęły co najmniej cztery osoby, a 10 pozostaje zaginionych.

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Źródło:
Reuters, Xinhua

Seria trzęsień ziemi, do której doszło we wtorek na Tajwanie, uszkodziła kilka budynków na wschodnim wybrzeżu wyspy. Najsilniejsze wstrząsy miały magnitudę 6,3. Jak przekazały lokalne służby geologiczne, zjawisko było powiązane z potężnym trzęsieniem z początku kwietnia.

Budynki kołysały się przez całą noc

Budynki kołysały się przez całą noc

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Ulewy nawiedziły Ekwador. Wezbrane rzeki i błotne lawiny spowodowały szereg szkód w całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w centralnych regionach, gdzie powodzie zniszczyły drogi, wioski i mosty - jeden w momencie, gdy jechały nim auta. W jednym z kantonów żywioł dotknął ponad 100 rodzin.

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Źródło:
ecuavisa.com, machalamovil.com

Dużo zimniej niż zwykle w kwietniu będzie jeszcze przez kilka dni, jednak chłód nie potrwa wiecznie. Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Źródło:
tvnmeteo.pl