"Pływające" samochody, podtopione budynki, zerwane dachy. Wasze pogodowe relacje

[object Object]
Zalania w BytomiuKontakt 24
wideo 2/22

Ponad 1800 interwencji przeprowadzili minionej doby strażacy, usuwając w całym kraju skutki burz - poinformował w piątek rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy kapitan Krzysztof Batorski.

W związku z czwartkowymi burzami i ulewami strażacy w całej Wielkopolsce mieli około 220 interwencji, z czego 110 w samym Poznaniu. Zgłoszenia dotyczyły w większości zalanych ulic, niewielkich podtopień czy wypompowywania wody z piwnic.

- Obyło się bez poważniejszych zdarzeń czy osób poszkodowanych - poinformował w piątek rano dyżurny wielkopolskich strażaków.

Jak powiedziała mł. bryg. Lucyna Rudzińska z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, działania straży pożarnej opierały się głównie na wypompowywaniu wody z piwnic domów i sklepów.

Jak podała rzeczniczka Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kole, w Adaminie doszło do zerwania dachu z budynku mieszkalnego. Zdaniem Rudzińskiej, było to najpoważniejsze zdarzenie. akcja była utrudniona, ponieważ dach spadł na pobliskie tory kolejowe. Strażacy zabezpieczyli dach i posprzątali zawalone części budynku. Rodzinie, która mieszkała w środku, nic się nie stało.

Opady były intensywne, największa ulewa trwała około godziny. Sam deszcz w Poznaniu padał do około pierwszej w nocy.

Rudzińska powiedziała, że jeszcze w piątek rano pojawiały się zgłoszenia, ale nie tak dużo, co w dniu poprzednim.

Mł. bryg. Lucyna Rudzińska o skutkach burz w woj. wielkopolskim
Mł. bryg. Lucyna Rudzińska o skutkach burz w woj. wielkopolskimtvn24
Ulewa w Poznaniu
Ulewa w Poznaniutvn24

Pomorze i Lubelszczyzna z mniejszą liczbą interwencji

Do godziny 22.30 w czwartek na Pomorzu odnotowano 26 interwencji związanych z załamaniem pogody oraz intensywnymi opadami deszczu. - Wyjeżdżaliśmy między innymi do wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń w Chojnicach i w powiecie nowodworskim. Niektóre interwencje dotyczyły usuwania połamanych konarów drzew, które blokowały chodniki i ulice - poinformował w czwartek wieczorem dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.

- Mieliśmy około 30 interwencji, czyli bardzo niewiele, praktycznie wszystkie dotyczyły konarów powalonych przez wiatr na szlaki komunikacyjne. Osób poszkodowanych dotychczas nie mamy, uszkodzeń budynków nie odnotowaliśmy. Można powiedzieć jest spokojnie, jeśli tak pozostanie będziemy wyjątkowo zadowoleni" - powiedział w czwartek późnym wieczorem dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Lublinie młodszy brygadier Maciej Falandysz.

Połamane gałęzie na Mazowszu

Do godziny 7 w piątek mazowieccy strażacy odnotowali 319 zdarzeń, z czego 167 dotyczyło skutków silnych porywów wiatrów, a 152 - podtopień. Strażacy wskazali, że najwięcej zgłoszeń dotyczyło Warszawy, gdzie odbyto 94 interwencje. Pozostałe miejsca, gdzie straż musiała interweniować po burzach, to powiaty: piaseczyński (29), sokołowski (28), warszawski zachodni (24), otwocki (18) i legionowski (17).

Ulewy na Śląsku

407 razy interweniowali do piątkowego poranka strażacy z woj. śląskiego w związku z burzami i ulewami, przechodzącymi od czwartku nad regionem. Interwencje dotyczyły głównie pompowania wody oraz usuwania połamanych konarów drzew. Jak napisano w piątkowym raporcie Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, od godz. 7.30 w czwartek do godz. 6.00 w piątek w całym regionie odnotowano 407 interwencji, w tym 265 przyborów wód, 216 pompowań i 42 wiatrołomy. Najwięcej działań strażacy prowadzili na terenie Mikołowa (72), Bytomia (56), Tychów (45) oraz Tarnowskich Gór (26).

W Bytomiu ulewa spowodowała w czwartek po południu poważne utrudnienia w ruchu w centrum miasta. Podtopione zostało m.in. jedno z newralgicznych skrzyżowań oraz fragment przelotowej ul. Piłsudskiego. Zalane zostały też lokalne ulice, m.in. w Chorzowie. W Tarnowskich Górach woda spowodowała uszkodzenia w niektórych pomieszczeniach szpitala specjalistycznego.

W czwartek po południu i wieczorem utrudnienia związane z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi sygnalizowały Koleje Śląskie. Zgodnie z informacjami na stronie przewoźnika część pociągów w południowej i zachodniej części regionu była opóźniona o ok. 15-20 minut. W piątek rano pociągi jeździły bez zakłóceń.

Ulewa spowodowała przybranie niektórych mniejszych rzek w regionie. Stan trzech z nich przekroczył w trzech punktach pomiarowych wartości ostrzegawcze: Psiny w Bojanowie, Kłodnicy w Gliwicach oraz Gostyni w Bojszowach.

Zasady bezpieczeństwa podczas burzy (RCB)Rządowe Centrum Bezpieczeństwa

Podtopienia w Łódzkiem

W województwie łódzkim najgorsza sytuacja panowała w Łodzi, Brzezinach i Zgierzu, gdzie podtopiony został między innymi jednoimienny szpital zakaźny.

- Do usuwania skutków ulewy zostali skierowani wszyscy strażacy, którzy teraz pomagają usunąć efekt gwałtownych i bardzo intensywnych opadów. Do 15.30 odnotowaliśmy ponad 170 zgłoszeń, głównie dotyczących zalanych posesji, piwnic domów i budynków użyteczności publicznej oraz samochodów, w których byli też uwięzieni kierowcy. Zgłoszenia cały czas napływają - poinformował rzecznik prasowy łódzkiej straży pożarnej mł. brygadier Jędrzej Pawlak. Trudna sytuacja jest m.in. w Łodzi, gdzie odnotowano 63 interwencje, pow. zgierskim - 53 zgłoszenia i pow. brzezińskim, gdzie strażacy wyjeżdżali 15 razy.

W samym Zgierzu częściowo zalany został m.in. jednoimienny szpital zakaźny, gdzie obecnie leczeni są chorzy na COVID-19. Jak przekazał mł. bryg. Pawlak, do budynku dostał się metr wody, w związku z czym zalana jest izba przyjęć, jeden z oddziałów i apteka. - Trwa wypompowywanie wody - dodał rzecznik. Podtopiony jest też m.in. Instytut Medycyny Pracy na ul. św. Teresy w Łodzi, oddział pediatryczno-neonatologiczny szpitala w Brzezinach, Urząd Pracy i archiwum w Zgierzu.

Oprócz Zgierza uliczne rzeki powstały też w północnej części Łodzi i w Brzezinach. Duże utrudnienia są w Łodzi m.in. na ul. Drewnowskiej, al. Włókniarzy, ul. Legionów, ul. Traktorowej i ul. Konstantynowskiej pod wiaduktem kolejowym. Występują utrudnienia w podróżowaniu samochodem oraz opóźnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej. Strażacy nie odnotowali poważnych interwencji dotyczących osób poszkodowanych.

Zalane ulice i budynki w Zgierzu
Zalane ulice i budynki w Zgierzutvn24

Interwencje na Warmii i Mazurach

Jak poinformował mł. kpt. Piotr Janiuk z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej, interwencje po ulewach i burzach, które przeszły w ostatnich godzinach nad regionem, dotyczyły głównie usuwania połamanych przez wiatr konarów i pompowania wody z zalanych miejsc.

W sumie odnotowano 43 powalone drzewa i złamane konary. - Jeden z konarów spadł na samochód zaparkowany w Olsztynie. Wewnątrz auta nikogo nie było - mówił. Strażacy wypompowali wodę z siedmiu piwnic, a także z hali produkcyjnej zakładu stolarskiego w powiecie nowomiejskim.

Do tej pory warmińsko-mazurska PSP nie odnotowała zgłoszeń o jakichkolwiek osobach poszkodowanych, uszkodzonych budynkach czy zerwanych dachach. Według informacji z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie, w czwartek wieczorem prądu nie miało - z powodu awarii wywołanych zjawiskami atmosferycznymi - około 60 odbiorców z zachodniej części regionu.

Pożary spowodowane burzami na Opolszczyźnie

Blisko sto razy interweniowali opolscy strażacy w wyniku zdarzeń wywołanych przez burzę, która przeszła z czwartku na piątek nad regionem. Od piorunów zapaliły się dwa budynki, a ulewne deszcze zablokowały kilka dróg i podtopiły budynki. Jak zaznaczył dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, w wyniku burzy, która przeszła z czwartku na piątek nad województwem opolskim, strażacy interweniowali w blisko stu przypadkach. Nikt nie został ranny, a straty ograniczają się do uszkodzeń mienia. Pioruny wywołały pożar budynków gospodarczych w Staniszczach Wielkich i Myślinie. W Pawłowiczkach ulewne deszcze zablokowały drogę krajową łączącą Kędzierzyn-Koźle z Głubczycami. Woda i błoto była powodem utrudnień na kilku drogach lokalnych. Strażacy byli także wzywani do podtopień budynków mieszkalnych w kilku powiatach regionu.

Na Dolnym Śląsku strażacy interweniowali ponad 150 razy

Dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu poinformował, że od czwartkowego popołudnia strażacy w związku z utrzymującymi się opadami interweniowali ponad 150 razy.

- To był zgłoszenia zawiązane z zalanymi posesjami i koniecznością wypompowywania wody z piwnic - wyjaśnił strażak.

Największe opady notowano we Wrocławiu i w okolicznych powiatach. W stolicy Dolnego Śląska w czwartek wieczorem i w nocy zostało zalanych kilkanaście ulic. W wyniku utrzymujących się opadów wezbrały dolnośląskie rzeki. Do tej pory przekroczenie stanów ostrzegawczych odnotowana na czterech wodowskazach w regionie - na Kaczawie w Świerzawie, na Skorze w Zagrodnie, na Białej Lądeckiej w Lądku-Zdroju oraz na Widawie w Krzyżanowicach.

Niebezpiecznie także na Podkarpaciu

Na Podkarpaciu strażacy zanotowali blisko 40 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz, które w czwartek przeszły nad regionem. - Nasze działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, posesji i udrażnianiu przepustów drogowych, a także usuwaniu połamanych konarów, drzew - powiedział oficer operacyjny podkarpackiej straży pożarnej Bogdan Kornaga.

Do interwencji strażacy wyjeżdżali w powiatach: jasielskim, krośnieńskim i sanockim.

Z kolei, jak zaznaczył ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Wojciech Pawul, w Bieszczadach i Beskidzie Niskim po kolejnych opadach deszczu trasy górskie są śliskie i pokryte błotem.

Ratownik zwrócił uwagę, że turyści wybierający się w góry powinni być przygotowani na raptowne załamanie pogody.

- Deszczowa aura sprawiła, że ruch turystyczny w tym tygodniu jest niewielki - dodał Pawul.

Pogodowe relacje

Na Kontakt 24 dostawaliśmy materiały pokazujące czwartkową pogodę.

JEŚLI CHCECIE POKAZAĆ NAM COŚ CIEKAWEGO, PODZIELCIE SIĘ SWOJĄ RELACJĄ NA KONTAKT 24

Autor: kw/aw,map / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl, PAP, RCB

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Pogoda w weekend zapowiada się chłodno, pochmurno i deszczowo, a miejscami spadnie sporo śniegu. Prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski wyjaśnił na antenie TVN24, że taka aura pozostanie z nami jeszcze przez jakiś czas. Kwietniowe zimno opanowało jednak nie tylko nasz kraj.

Pogoda podzieliła Europę. Polska znalazła się w strefie zimna

Pogoda podzieliła Europę. Polska znalazła się w strefie zimna

Źródło:
TVN24

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

IMGW wydał alerty meteorologiczne. W sobotę największe zagrożenie stanowić będą opady śniegu, lokalnie dochodzące do nawet 10 centymetrów. Obowiązuje także prognoza ostrzeżeń meteorologicznych przed oblodzeniem, burzami i przymrozkami.

W weekend opady śniegu, możliwe burze i oblodzenia

W weekend opady śniegu, możliwe burze i oblodzenia

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś, czyli na sobotę 20.04. Dzień przyniesie pochmurną aurę i opady - od deszczu po deszcz ze śniegiem i mokry śnieg. Warunki biometeorologiczne okażą się niekorzystne. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kolejne dni przyniosą nam kontynuację obecnych trendów w pogodzie. Niżowa aura będzie przepychała nad Polskę masy chłodnego i wilgotnego powietrza, a wraz z nimi kolejne fale chmur i opadów. W weekend na północy spaść może nawet mokry śnieg.

Pogoda na 5 dni. Niż Annina namiesza w pogodzie. W weekend w tych regionach spadnie mokry śnieg

Pogoda na 5 dni. Niż Annina namiesza w pogodzie. W weekend w tych regionach spadnie mokry śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dwie kobiety zmarły z zaczadzenia na drodze między Szardżą a Dubajem. Jak przekazała miejska policja, do śmiertelnego zatrucia doszło podczas powodzi, które nawiedziły w ostatnich dniach Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ofiary uwięzione zostały w zalanym samochodzie przy włączonej klimatyzacji.

Powodzie w Dubaju. Utknęły w zalanym aucie, śmiertelnie zatruły się czadem

Powodzie w Dubaju. Utknęły w zalanym aucie, śmiertelnie zatruły się czadem

Źródło:
Gulf News, tvnmeteo.pl

U wybrzeży australijskiej wyspy Saibai znaleziono ciało 16-letniego chłopca, który z kolegą próbował dotrzeć do brzegu po tym, jak zepsuła się ich łódka. Według policji mógł zostać zaatakowany przez krokodyla.

Nastolatkom zepsuła się łódź, znaleziono ciało jednego z nich. Obrażenia "przypominają atak krokodyla"

Nastolatkom zepsuła się łódź, znaleziono ciało jednego z nich. Obrażenia "przypominają atak krokodyla"

Źródło:
ABC News, 9news..com.au, brisbanetimes.com.au

Dubaj rozpoczyna trudny proces sprzątania po powodziach, które nawiedziły miasto we wtorek. Jak przekazały lokalne media, w pracach porządkowych bierze udział ponad pięć tysięcy osób. Do normalności powoli wraca również sytuacja na międzynarodowym lotnisku w Dubaju.

Do uprzątnięcia Dubaju potrzebowali ponad 5 tysięcy osób

Do uprzątnięcia Dubaju potrzebowali ponad 5 tysięcy osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Wulkan Ruang w Indonezji wciąż jest aktywny. Jak podały lokalne media, chociaż emisja pyłu i popiołów osłabła w piątek rano, spokój trwał zaledwie kilka godzin. Dookoła wulkanicznego stożka obowiązuje najwyższy stopień ostrzeżeń, a mieszkańcy otrzymali zakaz zbliżania się w jego okolice. Wybuch wpływa także na ruch lotniczy.

Ruang wciąż groźny. Utrudnienia w ruchu lotniczym mogą trwać tygodnie

Ruang wciąż groźny. Utrudnienia w ruchu lotniczym mogą trwać tygodnie

Źródło:
The Straits Times, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

Ekstremalne upały z przełomu marca i kwietnia w krajach Afryki Zachodniej, mogły spowodować śmierć tysięcy osób - szacuje organizacja World Weather Attribution, zajmująca się badaniami pogody i klimatu. Według jej analizy, fala wysokiej temperatury nie osiągnęłaby takiej skali, gdyby nie ocieplenie klimatu.

Było prawie 50 stopni. Do zabójczej fali upałów nie doszłoby, "gdyby nie globalne ocieplenie"

Było prawie 50 stopni. Do zabójczej fali upałów nie doszłoby, "gdyby nie globalne ocieplenie"

Źródło:
Reuters, WWA

W kwietniu pogoda jest bardzo zmienna - raz letnia, raz zimowa - o czym mogliśmy się przekonać w ostatnim czasie. Mamy za sobą letnią Wielkanoc, a teraz w części kraju spadł śnieg. W piątek rano biało było w Bukowinie Tatrzańskiej.

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Skamieniałe szczątki gigantycznego węża, który mógł mierzyć nawet 15 metrów, odkryto na terenie kopalni węgla brunatnego w miejscowości Panandhro w stanie Gudżarat, w zachodniej części Indii. Naukowcy nazwali gada Vasuki indicus.

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Źródło:
PAP, CNN, Reuters

Powódź nawiedziła południowo-wschodnią część Iranu. Są ofiary śmiertelne - informują media. Władze apelują do mieszkańców o uważanie na krokodyle, które za sprawą wysokiej wody mogą przemieszczać się w inne miejsca ze swoich naturalnych siedlisk.

Powódź w Iranie. Ofiary śmiertelne, brak wody pitnej i ostrzeżenie przed krokodylami

Powódź w Iranie. Ofiary śmiertelne, brak wody pitnej i ostrzeżenie przed krokodylami

Źródło:
Reuters, CNN, Iran International

Po gorącym, wręcz letnim początku kwietnia przeżywamy bolesne ochłodzenie. Jaka będzie druga połowa kwietnia i co pokazuje prognoza pogody na majówkę 2024? Najświeższe wyliczenia modeli meteorologicznych przejrzała nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. "Widać światełko w tunelu"

Pogoda na majówkę 2024. "Widać światełko w tunelu"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Największy i najbardziej zaawansowany polski satelita zostanie w tym roku wyniesiony na orbitę okołoziemską. Technologia wykorzystana do jego budowy w przyszłości może zostać użyta także podczas misji w stronę Srebrnego Globu. Reporter TVN24 BiS Hubert Kijek był jedną z pierwszych osób, która miała okazję zobaczyć ten wyjątkowy sprzęt na żywo i porozmawiać z jego twórcami.

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 12 osób odniosło rany w wyniku trzęsienia ziemi, które w czwartkową noc nawiedziło Japonię. Wstrząsy o magnitudzie 6,6 spowodowały uszkodzenia budynków i dróg oraz przerwy w dostawie wody. Epicentrum zjawiska znajdowało się w strefie, która z uwagi na aktywność sejsmiczną znajduje się pod baczną obserwacją.

12 osób rannych po silnym trzęsieniu ziemi. "Uniknęliśmy najgorszego"

12 osób rannych po silnym trzęsieniu ziemi. "Uniknęliśmy najgorszego"

Źródło:
Kyodo News, NHK

Nieproszony gość spowodował wstrzymanie odjazdu i aż 17-minutowe opóźnienie superszybkiego pociągu Shinkansen w Japonii. Pasażer zgłosił, że 40-centymetrowy wąż pełza między siedzeniami jednego z wagonów. Uznano za konieczne podstawienie innego składu.

40-centymetrowy wąż zatrzymał superszybki pociąg. Aż 17 minut opóźnienia najbardziej punktualnej kolei

40-centymetrowy wąż zatrzymał superszybki pociąg. Aż 17 minut opóźnienia najbardziej punktualnej kolei

Źródło:
CNN, Japan Times

Nagłe opady deszczu i krupy śnieżnej nawiedziły w czwartek Poznań, czego na własnej skórze doświadczył reporter TVN24 Aleksander Przybylski. Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, nad Polską przechodziła wtedy masa zimnego, niestabilnego powietrza, która napędzała te pogodowe zmiany.

Na reportera TVN24 spadła krupa śnieżna

Na reportera TVN24 spadła krupa śnieżna

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Intensywne opady deszczu sparaliżowały Zjednoczone Emiraty Arabskie. W Dubaju, gdzie doszło do gwałtownej powodzi błyskawicznej, w 12 godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle jest notowane przez rok. Czy zasiewanie chmur w ZEA, regularnie stosowane do modyfikacji pogody w tym kraju, mogło przyczynić się do tak katastrofalnej sytuacji?

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Źródło:
Bloomberg, CNBC, WIRED, PAP, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

Słonica o imieniu Viola uciekła we wtorek z wędrownego cyrku odwiedzającego miasto Butte w stanie Montana. "Spacerowała sobie ulicą, pokonała jedną lub dwie przecznice" - informował szeryf.

Słonica uciekła z cyrku i chodziła po ulicy. Nagranie

Słonica uciekła z cyrku i chodziła po ulicy. Nagranie

Źródło:
Reuters

Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiedziła potężna ulewa. Ulice w Dubaju zamieniły się w rwące potoki. Dubajska policja uratowała kota, który kurczowo trzymał się łapami klamki zalanego samochodu.

Kot trzymał się klamki auta. Nagranie z zalanego Dubaju

Kot trzymał się klamki auta. Nagranie z zalanego Dubaju

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Na terenie jednej z posiadłości w mieście Wagga Wagga w Australii w wyschniętym potoku znaleziono ponad 500 martwych koni. Władze stanu Nowa Południowa Walia i lokalna policja wszczęły szeroko zakrojone śledztwo - podały lokalne media.

Ponad 500 martwych koni. Znaleziono je w wyschniętym potoku

Ponad 500 martwych koni. Znaleziono je w wyschniętym potoku

Źródło:
ABC, PAP, The Guardian

Chociaż mamy połowę kwietnia, to w polskich lasach pojawiły się już grzyby. I to takie, których występowanie przypada zwykle na początek maja. - Wegetacja rozpoczęła się już trzy-cztery tygodnie wcześniej niż zwykle - przekazał w rozmowie z tvnmeteo.pl Wiesław Kamiński, grzyboznawca. Jakie grzyby można już spotkać?

"Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby sezon wiosennych grzybów zaczął się tak wcześnie"

"Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby sezon wiosennych grzybów zaczął się tak wcześnie"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ciepły początek kwietnia spowodował, że na tatrzańskich szlakach możemy natknąć się na jedyny jadowity gatunek węża w Polsce, czyli żmiję zygzakowatą. Jad może być niebezpieczny dla dzieci, osób starszych lub uczulonych, dlatego kiedy dojdzie do ukąszenia, zawsze należy zadzwonić po pomoc.

Żmije zygzakowate. "Gdy je zobaczymy, oddalmy się, pozostawiając je w spokoju"

Żmije zygzakowate. "Gdy je zobaczymy, oddalmy się, pozostawiając je w spokoju"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

W samolot Polskich Linii Lotniczych LOT nad Szczecinem uderzył piorun. Maszyna musiała zawrócić do Warszawy.

Piorun uderzył w samolot LOT

Piorun uderzył w samolot LOT

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pożar wybuchł w zoo w Eupatorii w nocy z poniedziałku na wtorek. Ogród zoologiczny położony jest na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie. Jak podał portal Krym.Realii, tamtejsza filia Radia Swoboda, w wyniku żywiołu zginęło ponad 200 zwierząt.

Pożar w zoo na Krymie. Zginęło ponad 200 zwierząt

Pożar w zoo na Krymie. Zginęło ponad 200 zwierząt

Źródło:
PAP, novinite.com, Krym.Realii

Co najmniej 19 osób zginęło w wyniku gwałtownych powodzi w Omanie. Większość ofiar to dzieci - podał w poniedziałek dziennik "Times of Oman", powołując się dane władz w Maskacie. Ewakuowano ponad tysiąc osób ze szkół.

Kataklizm w Omanie. Nie żyje 19 osób, większość to dzieci

Kataklizm w Omanie. Nie żyje 19 osób, większość to dzieci

Źródło:
PAP, Reuters, "Times of Oman"