Po kilku dniach walki poziom rzek stabilny

Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzeczna
Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzeczna
tvn24
Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzecznatvn24

Niebezpieczny od poniedziałku poziom wód zaczyna się normować, choć obowiązują wciąż ostrzeżenia w Żukowie, Pasłęku, Braniewie, Nowych Sadułkach i Łozach.

Dopiero po kilku dniach udało się opanować sytuację na rzece Pasłęka. W poniedziałek w wyniku intensywnych opadów deszczu poziom wody w pobliżu Pasłęka gwałtownie się podniósł.

Po dwóch dniach w środę straży pożarnej udało się unormować niebezpieczną sytuację. Choć na Pasłęce utrzymuje się stan ostrzegawczy, sytuacja została opanowana.

Działania straży pożarnej były wspomagane przez wojsko oraz ochotników.

Sytuacja pod kontrolą

Po kilku dniach alarmującą jak dotąd sytuację udaje się unormować, a poziom wód powoli opada.

Na rzece Pasłęce wciąż obowiązuje stan ostrzegawczy, a w okolicach Braniewa - alarmowy. Teraz woda kieruje się do jeziora Drużno i tam jest przekroczony stan alarmowy – jednak jest szeroko, więc woda ma się gdzie rozejść i nie wylewa od razu – tak jak w przypadku rzek.

W samym Pasłęku władze i służby wciąż monitorują sytuację. Worki w mieście i przy rzece Wąskiej wciąż są. Na razie nie będą ich usuwać, chcą zobaczyć, co przyniosą najbliższe dni. Jak mówi burmistrz Pasłęka – Wiesław Śniecikowski – wprawdzie opady deszczu są przewidywane bardziej w centrum i na południu kraju, ale wolą dmuchać na zimne, bo nigdy nic nie wiadomo. Twierdzą, że opady są nieprzewidywalne i mogą zahaczyć także o ich teren, dlatego zabezpieczenia pozostaną. Dzisiaj burmistrz i urzędnicy będą odwiedzać poszkodowane rodziny.

Prezydent Elbląga Witold Wróblewski poinformował we wtorek, że po intensywnych opadach w mieście i okolicach sytuacja się stabilizuje. - Odwołano alarm przeciwpowodziowy. Dzisiaj od rana trwa usuwanie skutków wylania rzeki. Na wielu ulicach jest naniesiony szlam. Z piwnic wypompowywana jest woda - powiedział dziennikarzom.

Jak podał, w akcji uczestniczyło 450 osób - między innymi strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, żołnierzy oraz policjantów.

- Uruchomiliśmy zespoły, które mają oszacować straty - powiedział Wróblewski.

Przebieg działań ratunkowych w Pasłęku

Przy umacnianiu wału na rzece Wąskiej w miejscowości Rzeczna koło Pasłęka od poniedziałku pracowali strażacy. Nasiąknięte wodą groble uległy osłabieniu, a woda wylała się na nieużytki rolne. Do walki z wylewającą rzeką przystąpiło 200 strażaków 50 żołnierzy, 20 tysięcy worków, 50 wywrotek piasku, a w każdej z nich 18 ton.

Wał został przerwany
Wał został przerwanytvn24

Walkę tę strażacy wygrali. Kilka godzin budowali groblę z worków piasku, wzmocnioną drągami. Udało się w ten sposób zablokować wyrwę w wale, przez którą woda z rzeki Wąskiej zalewała okoliczne tereny.

Strażacy cały czas monitorują sytuację - relacjonował we wtorek po 15 reporter TVN24 Adam Krajewski - i reagują, gdyby pojawiła się jakaś wyrwa. Z pomocą przyszła lepsza pogoda. Woda w rzekach stopniowo opada.

Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzeczna
Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzecznatvn24

Także w Węzinie (gm. Elbląg) rzeka Wąska nadwyrężyła wał przeciwpowodziowy. Podtopione zostały tereny rolne, natomiast budynki i osiedla mieszkalne nie są zagrożone. Wojsko zakończyło działania, na miejscu pozostały jeszcze jednostki straży pożarnej. Trwa wyprowadzanie wody do Jeziora Drużno, a przeciekający wał jest na bieżąco uzupełniany.

W nocy służby ratownicze prowadziły działania zapobiegawcze w Pasłęku - broniły mostu na rzece Wąskiej, i monitorowały wały rzeki przy ulicy Zamkowej. Wypompowują wodę z posesji i gospodarstw znajdujących się tuż przy rzece. Struga Wąska mająca na co dzień głębokość 20 centymetrów, teraz po wezbraniu po rzęsistych opadach deszczu ma głębokość 7 metrów i szerokość ok. 20 metrów. Woda w rzece opada 10 cm na godzinę.

Zobacz nagranie z drona z okolic Pasłęka:

Sytuacja wraca do normy. Trwają działania przeciwpowodziowe w Pasłęku
Sytuacja wraca do normy. Trwają działania przeciwpowodziowe w Pasłękutvn24

Burmistrz Pasłęka Wiesław Śniecikowski podkreślił, że wstępnie w mieście oszacowano straty w mieniu komunalnym i prywatnym na ok. 3 mln zł. Dodał, że woda zalała 56 budynków, trzy mieszkania nie nadają się do zamieszkania. Gmina zapewniła mieszkańcom dwa mieszkania.

W budżecie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zarezerwowano 22 tysiące złotych na pierwszą pomoc dla tych, którzy ucierpieli w powodzi.

"Prognozy nie przewidziały"

W Elblągu po intensywnych opadach deszczu wylała w poniedziałek rzeka Kumiela, która wypływa z Wysoczyzny Elbląskiej. Na co dzień jest małą, dziką rzeką, ale w przypadku intensywnych opadów deszczu staje się rwącą, górską rzeką - informowała rzeczniczka Urzędu Miasta Joanna Urbaniak.

We wtorek po powodzi pojawiły się zarzuty mieszkańców Elbląga, że służby miejskie nie ostrzegły ich na czas. Urbaniak odpierała te zarzuty, tłumacząc, że prognozy nie przewidywały tak wielkiej intensywności opadów. - Nawet komunikaty z prognozą pogody i ostrzeżeniami nie podawały wcześniej faktycznych opadów. Mówiły o dużo mniejszej skali opadów. W Elblągu i okolicach spadło w poniedziałek około 75 milimetrów słupa wody, podczas gdy wcześniej prognozowano je na 20-30, a lokalnie 50 milimetrów wody – powiedziała rzeczniczka.

Wojewoda: przyjdzie czas analiz

Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki stwierdził we wtorek, że choć woda opada, to wciąż nie są znane straty spowodowane przez powódź w regionie.

- Zbieramy informacje, szacunki trwają i jak tylko będzie to możliwe, najprawdopodobniej w czwartek, odbędzie się spotkanie z przedstawicielami gmin z podtopionych terenów, na którym przedstawimy informacje dotyczące pomocy - podkreślił wojewoda. Dodał, ze w budżecie wojewody zabezpieczone są środki na pierwszą pomoc w wysokości 6 tys. zł dla każdej rodziny, która poniosła straty na skutek podtopień.

Pytany o to, czy można było ostrzec mieszkańców Elbląga przed kataklizmem odpowiedział, że "trzeba mieć świadomość, iż Żuławy to tereny depresji, na które spływają wody z całej Wysoczyzny Elbląskiej".

- Myślę, że zawsze po tego typu zdarzeniach przychodzi czas na analizy. Jeżeli coś w systemie ostrzegania nie funkcjonuje jak należy, to trzeba to poprawiać. Dziś jesteśmy na etapie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom i musimy wypłacić środki, które są potrzebne im do dalszego funkcjonowania i normalnego życia - dodał wojewoda.

Setki interwencji

Ponad 1,6 tys. razy interweniowali strażacy w kraju w związku z intensywnymi opadami deszczu i silnym wiatrem podczas ostatniej doby - poinformował we wtorek rano rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

Najwięcej pracy strażacy mieli w woj. warmińsko-mazurskim (640 interwencji), mazowieckim (440), podlaskim (190) i pomorskim (160). Działania dotyczyły m. in. wypompowywania wody, usuwania uszkodzonych i powalonych drzew oraz zabezpieczenia budynków przed zalaniem. W ciągu ostatniej doby w całym kraju pracowało ponad 9 tys. strażaków PSP i OSP wyposażonych w ponad 2 tys. pojazdów.

- Zalanych zostało 790 budynków. Poszkodowane zostały dwie osoby w tym jeden ratownik - powiedział Frątczak. - Na Podlasiu wichura i intensywne opady deszczu uszkodziły ponad 300 stacji transformatorowych. Dziś rano 2,5 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu - powiedział Frątczak.

Dla dwóch województw obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne: to warmińsko-mazurskie i podlaskie.

O skutkach intensywnych deszczy informuje Paweł Frątczak
O skutkach intensywnych deszczy informuje Paweł Frątczaktvn24

Pomoc żołnierzy

Strażacy interweniowali w poniedziałek w związku z podtopieniami w Elblągu i okolicznych powiatach ponad 400 razy. W działaniach wzięło udział 350 strażaków z państwowej straży pożarnej i 1800 druhów z ochotniczych straży pożarnych, którzy mieli do dyspozycji 400 samochodów.

Od godziny 18 w Elblągu do zabezpieczania brzegów rzeki Kumieli skierowano na wniosek wojewody 50 żołnierzy.

- Układają oni worki z piaskiem i zapory, by nie dopuścić do przelewania się wody - informowała w poniedziałek rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego Bożenna Ulewicz.

Żołnierze zostali odwołani w środę, gdy tylko sytuacja się unormowała.

Najpierw szpital, potem piwnice

Największe podtopienia w Elblągu wystąpiły na ulicy Związku Jaszczurczego. Kilka godzin trwała walka o bezpieczeństwo szpitala. - Do pomieszczeń szpitala zaczęła troszeczkę podchodzić woda, strażacy natychmiast zaczęli ją wypompowywać - opisywała Urbaniak.

Strażacy wypompowali wodę z pomieszczeń lecznicy, gdzie zlokalizowana jest stacja dializ. - Wypompowano i zabezpieczono także pomieszczenia rozdzielni zasilania energetycznego - podkreśliła rzeczniczka urzędu miasta w Elblągu Joanna Urbaniak.

Część okolicznych mieszkańców narzekała, że strażacy nie pomagają im w walce z wodą wlewającą się do piwnic. - Najważniejszym teraz punktem, w którym działamy, są okolice szpitala. Nasze działania są bardziej ukierunkowane na to, żeby bronić szpitala, na te piwnice też przyjdzie czas - tłumaczył starszy kapitan Przemysław Siagło z elbląskiej straży pożarnej.

Po południu służby uspokajały, że szpital udało się obronić.

Nie pomagały zapory ani worki z piaskiem. Materiał "Faktów" TVN
Nie pomagały zapory ani worki z piaskiem. Materiał "Faktów" TVNFakty TVN

Kolejną z zalanych ulic była Fromborska między Ogólną a Królewiecką.

Po południu w poniedziałek woda wdarła się również na Aleję Grunwaldzką w okolicy mostu. Zalane zostało torowisko, dlatego ruch tramwajów został wstrzymany. Woda lała się w dół w ulicę Fabryczną. Służby skupiały się tam na zabezpieczeniu dwóch stacji benzynowych, co się powiodło.

- Tej wody spadło tyle, że jeszcze dużo czasu minie, zanim ona opadnie - mówił w poniedziałek po południu reporter TVN24 Adam Krajewski.

Sytuacja w Elblągu "wciąż nieprzewidywalna"
Sytuacja w Elblągu "wciąż nieprzewidywalna"tvn24

Jak zaznaczyła rzeczniczka wojewody Bożenna Ulewicz, wiadomo już, że podtopienia spowodowały szkody i straty. Chodzi o straty w uprawach, ale także rozmyte drogi gminne i uszkodzone przepusty oraz straty w mieniu komunalnym. Będą one mogły być oszacowane dopiero, gdy opadnie woda. Starostwa zostały zobowiązane, by co cztery godziny składać wojewodzie meldunki o sytuacji powodziowej na ich terenie.

Film z drona pokazuje skalę podtopień:

"Wody spadło tyle, że jeszcze dużo czasu minie, zanim ona opadnie". Elbląg podtopiony
"Wody spadło tyle, że jeszcze dużo czasu minie, zanim ona opadnie". Elbląg podtopionytvn24
Sytuacja w Elblągu poprawia się
Sytuacja w Elblągu poprawia siętvn24

Ewakuacje w Księżnie

Groźna sytuacja była w poniedziałek we wsi Księżno w gminie Wilczęta (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie woda wdarła się do wsi, a z kilku gospodarstw ewakuowano 20 osób.

Woda, która zalała wioskę, spływała z pól, bo nie odbierały jej rowy melioracyjne przez zatkane przepusty. Kilka gospodarstw obłożono workami, by woda nie zalała posesji i budynków. Ułożono 4,4 tys. worków z piaskiem.

Powyżej stanów alarmowych

Przez jakiś czas woda z opadów zalewała drogę S7 na wysokości Gronowa Górnego w powiecie elbląskim, ale po udrożnieniu przepustów woda spłynęła z drogi - podała straż pożarna. Workami z piaskiem obłożono także drogę wojewódzką 509.

Synoptycy z IMGW prognozują, że w związku z rozwojem sytuacji hydrologicznej na rzekach uchodzących do Zalewu Wiślanego, czyli na rzekach Wąskiej, Baudzie i Pasłęce, będą się lokalnie utrzymywać stany wody powyżej stanów alarmowych.

Stan wody w rzekach we wtorek o godz. 6 (IMGW)IMGW
Sytuacja wraca do normy - Pasłęka
Sytuacja wraca do normy - PasłękaTVN Meteo

Drwęca "nie zagraża"

Obawy budził w poniedziałek stan rzeki Drwęca w Warmińsko-Mazurskiem. Jak podał po godzinie 14 Tomasz Ewertowski, wójt gminy wiejskiej Lubawa, rzeka osiągnęła stan alarmowy i nieznacznie go przekroczyła. Zdarzają się małe, lokalne podtopienia, które nie zagrażają ludziom i budynkom. Jak mówił wójt, przestało padać i są duże szanse na to, że sytuacja się ustabilizuje.

Także Rafał Melnyk z Warmińsko-Mazurskiej Państwowej Straży Pożarnej, zapewnił, że służby nie mają żadnych informacji wskazujących na to, aby rzeka Drwęca stwarzała jakieś zagrożenie.

Jak do tego doszło?

Od niedzielnego popołudnia do poniedziałkowego popołudnia stacja meteorologiczna w Elblągu odnotowała sumę opadów rzędu 82 litrów na metr kwadratowy. Norma miesięczna opadów dla września w Elblągu to 74 l/mkw - zwraca uwagę synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.

Czytaj więcej na ten temat.

Mieszkańcy Elbląga: od 10 lat nie było takiej sytuacji
Mieszkańcy Elbląga: od 10 lat nie było takiej sytuacjitvn24
Rzecznik straży pożarnej: skutki intensywnych opadów występują w kilku województwach
Rzecznik straży pożarnej: skutki intensywnych opadów występują w kilku województwachtvn24
Rzeczniczka urzędu miasta: wszystkie służby mają stan podwyższonej gotowości
Rzeczniczka urzędu miasta: wszystkie służby mają stan podwyższonej gotowościtvn24

Autor: wd,AP/map,rzw,aw / Źródło: TVN Meteo, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia. W 10 województwach w czwartek możemy spodziewać się burz. Zjawiskom może towarzyszyć silny wiatr, dosyć ulewne opady deszczu, a nawet grad. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Uwaga, burze w 10 województwach. Ostrzeżenia IMGW

Uwaga, burze w 10 województwach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Czwartek 25.04 upłynie pod znakiem pochmurnej aury i przelotnych opadów deszczu. Termometry pokażą maksymalnie 13 stopni Celsjusza. Aura niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.

Pogoda na dziś - czwartek, 25.04. Zmokniemy i poczujemy zimno

Pogoda na dziś - czwartek, 25.04. Zmokniemy i poczujemy zimno

Źródło:
tvnmeteo.pl

U wybrzeży Australii Zachodniej utknęło ponad 100 grindwali. Na miejscu pojawili się wolontariusze, którzy próbowali pomóc zwierzętom. Jak przekazały władze stanowe, część zwierząt zmarła, a podobny los może czekać także resztę.

Ponad 100 grindwali utknęło u wybrzeża, część z nich zmarła

Ponad 100 grindwali utknęło u wybrzeża, część z nich zmarła

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Wstępne prognozy pokazują, że wolne dni przyniosą nam sporo słońca i temperaturę sięgającą 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Jest szansa na to, że będzie jak w środku lata

Pogoda na majówkę 2024. Jest szansa na to, że będzie jak w środku lata

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Środkową część Paragwaju w ostatnich dniach nawiedziły ulewne deszcze. Nie żyją dwie osoby. Służby ratowały ludzi uwięzionych w domach. W mieście Limpio 70 procent miasta zostało zalane.

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

Źródło:
Reuters, adndigital.com, hoy.com

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda w górach nadal jest zimowa. W Tatrach wciąż obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Warunki są częściowo niekorzystne. Przed lawinami ostrzegają także ratownicy Górskiego Pogotowia Ratunkowego w Karkonoszach.

Trudne warunki w górach. W Tatrach lawinowa "dwójka"

Trudne warunki w górach. W Tatrach lawinowa "dwójka"

Źródło:
TPN, GOPR, tvnmeteo.pl

Pył znad Sahary dotarł do południowej Grecji. Spowodował, że niebo nad Atenami zyskało odcienie brązu i pomarańczy. - Taka intensywność tego zjawiska nie była obserwowana od 2018 roku - powiedział Vassilis Amiridis z Obserwatorium Narodowego w stolicy Grecji.

Pył saharyjski w fazie apogeum. Marsjańskie widoki w Atenach

Pył saharyjski w fazie apogeum. Marsjańskie widoki w Atenach

Źródło:
Reuters

Australijskie szpitale apelują, aby ofiary ukąszeń przez węże nie przynosiły ze sobą do szpitala jadowitych gadów - poinformował w środę portal Globecho. - Skutkiem wystraszenia lekarzy jest opóźnienie leczenia - przekazał szpital w Bundabergu w prowincji Queensland. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że na świecie każdego roku od ukąszeń węży umiera od 80 do 140 tysięcy osób.

Szpitale apelują do pokąsanych pacjentów: nie przynoście ze sobą węży

Szpitale apelują do pokąsanych pacjentów: nie przynoście ze sobą węży

Źródło:
PAP, businessinsider.com, The Guardian

Filipiny zmagają się z ekstremalną falą upałów. W prowincji Cavite temperatura wynosiła miejscami 37,1 st. C, a ta odczuwalna była dużo wyższa.

Ekstremalna fala upałów. "Jest tak gorąco, że nie można oddychać"

Ekstremalna fala upałów. "Jest tak gorąco, że nie można oddychać"

Źródło:
phys.org, PAP, AFP

Hipopotam o imieniu Gen-chan, który od siedmiu lat mieszka w zoo w Osace w Japonii, uznawany był za samca. Po tym, jak niedawno przeprowadzono test DNA, okazało się, że w rzeczywistości jest samicą - poinformował ogród zoologiczny Osaka Tennoji Zoo.

Samiec hipopotama po siedmiu latach okazał się samicą

Samiec hipopotama po siedmiu latach okazał się samicą

Źródło:
BBC

Na wybuchowego karczocha natknęła się mieszkanka północnych Włoch. Kobieta kroiła warzywo, gdy nagle eksplodowało ono jej w rękach. Nietypowa sytuacja ma jednak swoje naukowe wyjaśnienie.

Kroiła karczocha. Warzywo wybuchło jej w rękach

Kroiła karczocha. Warzywo wybuchło jej w rękach

Źródło:
PAP, varesenews.it, thelocal.it

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, nawiedziły Kenię. W wyniku przejścia żywiołu zginęło co najmniej 40 osób. Ponad 110 tysięcy jest bez dachu nad głową. Służby meteorologiczne ostrzegły, że kolejne tygodnie przyniosą dalsze opady.

Ulice jak rzeki, tysiące ludzi bez dachu nad głową. "Po tych powodziach nie będzie zbiorów"

Ulice jak rzeki, tysiące ludzi bez dachu nad głową. "Po tych powodziach nie będzie zbiorów"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, africanews.com

Wrony siwe coraz częściej atakują mieszkańców Budapesztu i innych węgierskich miast. Związane jest to z wciąż rosnącą populacją tych ptaków. Jak tłumaczą ornitolodzy, ptaki nie robią tego, by zranić ludzi, a przed atakiem można łatwo się obronić.

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Źródło:
PAP, index.hu

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna w środową noc nad Polską. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. To nie jedyne ciekawe zjawisko astronomiczne, jakie można zaobserwować na kwietniowym niebie.

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Wielu z nas z otwartymi ramionami przyjęło wczesne przyjście wiosny. Czy jednak lutowe i marcowe ciepło miało korzystny wpływ na przyrodę? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zapytała o to ekspertów z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach oraz z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach. W swoim blogu wyjaśnia tegoroczny paradoks klimatyczny i dobitnie pokazuje, jak coś, co wydawało się darem od losu, stało się przekleństwem.

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zimowa aura powróciła do Finlandii. We wtorek na południu kraju spadło miejscami prawie 30 centymetrów śniegu. Pod Helsinkami dziecko wracające ze szkoły zginęło pod kołami traktora z pługiem śnieżnym - przekazała lokalna policja.

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Źródło:
PAP, Reuters, ENEX

Bezzałogowa sonda kosmiczna Voyager 1 zaczęła ponownie wysyłać na Ziemię poprawne sygnały radiowe. Inżynierom z NASA udało się naprawić usterkę komputera, która spowodowała awarię statku kosmicznego w listopadzie.

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Źródło:
livescience.com

Fala upałów nawiedziła Bangladesz. Temperatura wzrosła miejscami do 43 stopni Celsjusza. Władze wydały ostrzeżenia przed spiekotą, tymczasowo zamknięto szkoły.

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Źródło:
Reuters

Sezon narciarski w Tatrach wciąż trwa, o czym świadczą piękne ujęcia zarejestrowane we wtorek na zakopiańskiej Gubałówce. Warto korzystać ze słonecznej pogody - już wkrótce zamknięta zostanie część tatrzańskich tras narciarskich. Turyści wybierający się na górskie wędrówki powinni zachować jednak ostrożność.

Słońce i śnieg w Tatrach. Ostatni dzwonek dla narciarzy

Słońce i śnieg w Tatrach. Ostatni dzwonek dla narciarzy

Źródło:
PAP, TPN, TVN24

W Chinach trwa walka ze skutkami ulew, które nawiedziły południe kraju. W prowincji Guangdong doszło do licznych powodzi i osuwisk. Lokalne władze podały, że zginęły co najmniej cztery osoby, a 10 pozostaje zaginionych.

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Źródło:
Reuters, Xinhua

Seria trzęsień ziemi, do której doszło we wtorek na Tajwanie, uszkodziła kilka budynków na wschodnim wybrzeżu wyspy. Najsilniejsze wstrząsy miały magnitudę 6,3. Jak przekazały lokalne służby geologiczne, zjawisko było powiązane z potężnym trzęsieniem z początku kwietnia.

Budynki kołysały się przez całą noc

Budynki kołysały się przez całą noc

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Ulewy nawiedziły Ekwador. Wezbrane rzeki i błotne lawiny spowodowały szereg szkód w całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w centralnych regionach, gdzie powodzie zniszczyły drogi, wioski i mosty - jeden w momencie, gdy jechały nim auta. W jednym z kantonów żywioł dotknął ponad 100 rodzin.

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Źródło:
ecuavisa.com, machalamovil.com

Na naszym kontynencie wzrasta liczba zgonów związanych z upałami - alarmują Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) i unijna agencja Copernicus w raporcie na temat stanu klimatu w Europie w ubiegłym roku. - Europa doświadczyła kolejnego roku rosnących temperatur i nasilających się ekstremów klimatycznych - podkreśliła Elisabeth Hamdouch z Copernicusa.

Stres cieplny dotyka w Europie coraz więcej ludzi. Alarmujący raport

Stres cieplny dotyka w Europie coraz więcej ludzi. Alarmujący raport

Źródło:
Reuters, AP, tvnmeteo.pl

Cielę ze znamieniem w kształcie półksiężyca urodziło się w Kanadzie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie data urodzenia - zwierzak przyszedł na świat 8 kwietnia. Tego samego dnia nad jego rodzinnym regionem widoczne było całkowite zaćmienie Słońca.

Oto cielak z "zaćmieniem Słońca" na czole. Urodził się w wyjątkowy dzień

Oto cielak z "zaćmieniem Słońca" na czole. Urodził się w wyjątkowy dzień

Źródło:
CBC News, PAP

Dużo zimniej niż zwykle w kwietniu będzie jeszcze przez kilka dni, jednak chłód nie potrwa wiecznie. Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sonda Juno, dzięki rekordowo bliskiemu przelotowi w pobliżu Io, jednego z księżyców Jowisza, rzuciła nowe światło na znajdujące się na jego powierzchni lawowe jezioro. Naukowcy stworzyli animację, która pokazuje, jak może ono wyglądać z bliska.

Gładkie jak szkło jezioro lawy. Tak może wyglądać z bliska powierzchnia Io

Gładkie jak szkło jezioro lawy. Tak może wyglądać z bliska powierzchnia Io

Źródło:
NASA, LiveScience, tvnmeteo.pl