WHO: w tej chwili nie ma cudownego środka i może go nigdy nie być

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegła w poniedziałek, że choć istnieją duże nadzieje na powstanie szczepionki na COVID-19, to może być tak, że nigdy nie powstanie cudowny środek (ang. silver bullet) służący rozwiązaniu problemu koronawirusa, który zainfekował miliony ludzi na całym świecie.

- Szereg szczepionek znajduje się obecnie w trzeciej fazie badań klinicznych i wszyscy mamy nadzieję, że będziemy dysponować zestawem skutecznych szczepionek, które pomogą zapobiec zakażeniu. Jednak w tej chwili nie ma cudownego środka i może go nigdy nie być - przestrzegał w poniedziałek dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus na wirtualnej konferencji prasowej w siedzibie ONZ w Genewie.

Szef WHO przekazał również, że koronawirus jest największym zagrożeniem dla zdrowia od początku XX wieku, a międzynarodowe "polowanie" na szczepionkę również można uznać za historyczne.

- Wiele szczepionek jest w trakcie badań, kilka w końcowej fazie. Jest nadzieja. Nie oznacza to jednak, że będziemy mieli tę szczepionkę, ale przynajmniej tempo, w jakim osiągnęliśmy obecny poziom prac nad nią, jest bezprecedensowe - powiedział Ghebreyesus. - Istnieją obawy, że możemy nie mieć szczepionki, która może zadziałać lub że może nas ona chronić zaledwie kilka miesięcy, a nie dłużej. Ale dopóki nie skończymy testów klinicznych, nie będziemy tego wiedzieć - dodał.

Ghebreyesus wraz z Mikiem Ryanem, szefem do spraw kryzysowych WHO, wezwał wszystkie narody do rygorystycznego przestrzegania środków ochrony zdrowotnej, takich jak noszenie masek, zachowywanie dystansu społecznego, mycie rąk oraz testowanie.

- Przesłanie do ludzi i rządów jest jasne: "róbcie to wszystko" - powiedział Tedros, dodając, że maski na twarzach powinny stać się symbolem solidarności na całym świecie.

Rayn przekazał, że kraje z wysokim wskaźnikiem transmisji wirusa, takie jak Brazylia czy Indie, muszą przygotować się do wielkiej bitwy.

- Droga do wyjścia z tej sytuacji jest długa i wymaga trwałego zaangażowania - ostrzegał Ryan.

Ponadto Ghebreyesus zachęcał matki do kontynuowania karmienia dzieci piersią, nawet jeśli miały COVID-19, ponieważ korzyści "znacznie" przewyższają ryzyko zakażenia.

Przedstawiciele WHO przekazali również, że ich zespół dochodzeniowy, który wyruszył do Chin, skąd wirus SARS-CoV-2 pochodzi, jeszcze nie powrócił. W planach jest jednak powołanie większego zespołu, składającego się z chińskich i międzynarodowych ekspertów. Ich zadaniem będzie zbadanie pochodzenie wirusa w mieście Wuhan.

Autor: dd/map / Źródło: Reuters, WHO