Zator na Wiśle w Płocku. "Nie jest to najlepszy moment do rozpoczęcia akcji lodołamania"

[object Object]
Zator na Wiśle w Płockutvn24
wideo 2/21

Aktualna sytuacja na Wiśle pod Płockiem nie wskazuje na razie na potrzebę użycia lodołamaczy. Zdaniem wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła, akcja kruszenia lodu na rzece nie byłaby tam najwłaściwszym działaniem, bo mogłyby doprowadzić do pogorszenia sytuacji.

- Nie jest to najlepszy moment do rozpoczęcia akcji lodołamania – powiedział we wtorek na konferencji prasowej Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich.

Dodał, że taka pogoda [niska temperatura i opady – red.] powoduje cały czas rozwój zjawisk lodowych, narastanie zarówno stałej pokrywy lodowej, jak i śryżu. - Należy się spodziewać, że tak długo, jak długo te temperatury będą się utrzymywały, tak długo ten postęp zjawisk będzie postępował – mówił. Zdaniem Wosia, taka sytuacja może potrwać do końca tego tygodnia, a także i początku przyszłego.

- Akcje lodołamania powinno się rozpoczynać wtedy, kiedy zapewnia to odpowiednią efektywność i skuteczność tego działania, a to ma miejsce wtedy, gdy mamy do czynienia z dodatnimi temperaturami – tłumaczył. Wtedy jest możliwość skutecznego odprowadzania łamanej przez czoło lodołamaczy kry lodowej, którą one odprowadza i utrzymują cały czas w ruchu. Przy ujemnej temperaturze nie da się tego zrobić. - Łamanie lodu na rzece spowoduje, że nurt rzeki niesie ze sobą krę lodową , która w pewnym momencie zaczyna się spiętrzać. Ten moment musi być właściwy, żebyśmy sami nie spowodowali zagrożenia wstąpienia zatoru lodowego – mówił Woś.

- Jestem w porozumieniu ze wszystkimi resortami, które mogą być w sytuacji takiego kryzysu właściwe do tego, żeby wesprzeć nas w walce z tym żywiołem. Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że nie jest aż tak dramatyczna, jak to się jeszcze zdawało wczoraj wieczorem, czy dzisiaj rano – powiedział Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki po posiedzeniu sztabu kryzysowego.

Służby w gotowości

Radziwiłł wyjaśnił, że według prowadzonych obserwacji Wisły w rejonie Płocka oraz prognoz, woda znajduje tam przejście pod zatorem lodowym i w ciągu najbliższych godzin można się spodziewać, że poziom rzeki będzie się stabilizował, a być może nawet opadał.

- W zarządzaniu kryzysowym, jak w każdym innym działaniu, które dotyczy rzeczy ważnych, należy brać pod uwagę przede wszystkim wiedzę naukową, doświadczenie. Eksperci mówią, że to, co niektórym zdawało się najlepszym rozwiązaniem już w tej chwili, jak łamanie lodu, w tym momencie nie byłoby najwłaściwszym działaniem i mogłyby doprowadzić nie tylko do pogorszenia sytuacji teraz, ale przede wszystkim w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu dni, wtedy, kiedy lód zacznie topnieć – oświadczył wojewoda mazowiecki.

- Będąc przygotowanymi do tego, żeby w każdej chwili uruchomić łamanie lodu przy pomocy całej floty lodołamaczy gotowych do pracy, podejmujemy decyzję, że w tej chwili taki moment jeszcze nie nastąpił – dodał Radziwiłł. Zadeklarował jednocześnie "wszelkie możliwe wsparcie, jeżeli byłoby takie potrzebne", w tym przy zabezpieczaniu mienia, ludzi i wałów przeciwpowodziowych z wykorzystaniem Państwowej Straży Pożarnej, wojska, w tym Wojsk Obrony Terytorialnej.

Konferencja prasowa w sprawie zatoru
Konferencja prasowa w sprawie zatorutvn24

Zator na Wiśle

We wtorek rano poziom Wisły przekraczał w Płocku stan alarmowy na wszystkich czterech wodowskazach o 43 do 93 centymetrów i nadal wzrastał. Jak wyjaśnił rano w rozmowie z TVN24 prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, przybór Wisły spowodowany jest zatorem lodowym, który utworzył się na rzece w okolicach Popłacina. Dlatego woda nie przepływa w kierunku Włocławka. - Sytuacja jest bardzo poważna. (...) Wody przybywa w tempie kilku-kilkunastu centymetrów na godzinę – mówił we wtorek rano.

Woda wdzierała się ulicę Gmury, położoną najniżej na terenie miasta w bezpośrednim sąsiedztwie Wisły. Znajdują się tam między innymi domy jednorodzinne. Kilka lat temu poziom ulicy wskutek wezbrań rzeki został podniesiony.

Prezydent zapewnił, że na wypadek konieczności ewakuacji mieszkańców ulicy Gmury od poniedziałku przygotowane są dla nich miejsca noclegowe w jednym z internatów, w Bursie Płockiej.

Stan podwyższonej gotowości

W poniedziałkowym zarządzeniu prezydenta Płocka o wprowadzeniu alarmu przeciwpowodziowego zobowiązano mieszkańców i pracodawców na terenie miasta "do zabezpieczenia przed zatopieniem lub usunięcia ze stref bezpośredniego zagrożenia powodzią substancji zagrażających środowisku". Wszystkie służby mundurowe zostały postawione w stan podwyższonej gotowości, w tym Państwowa Straż Pożarna zwiększyła obsady jednostek ratowniczo-gaśniczych odpowiedzialnych za zabezpieczenie przeciwpowodziowe oraz specjalistyczny sprzęt.

Według danych płockiego Urzędu Miasta poziom Wisły we wtorek rano wynosił tam na poszczególnych wodowskazach: Borowiczki – 388 cm przy stanie alarmowym 345 cm, Grabówka – 385 cm przy stanie alarmowym 340 cm, brama przeciwpowodziowa w porcie Radziwie, lewobrzeżnej części miasta – 330 cm przy stanie alarmowym 237 cm oraz nabrzeże PKN Orlen – 753 cm przy stanie alarmowym 700 cm.

Poziom wody rośnie godziny na godzinę, trwają przygotowania na wypadek ewakuacji
Poziom wody rośnie godziny na godzinę, trwają przygotowania na wypadek ewakuacjitvn24

Alert IMGW

W związku ze wzrostem stanu wody synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenie trzeciego, najwyższego stopnia. Dotyczy ono Wisły od ujścia Narwi do zbiornika Włocławek.

Jak czytamy w komunikacie, na Wiśle w rejonie Kępy Polskiej przewiduje się wzrost stanu wody powyżej stanu alarmowego spowodowany piętrzeniem lodowym. W rejonie Wyszogrodu możliwe jest przekroczenie stanu ostrzegawczego.

Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 12 we wtorek.

Ostrzeżenia hydrologiczne IMGWIMGW
Wykres stanu wody w Wiśle w Kępie Polskie za ostatnie 3 doby (IMGW)IMGW

Czym jest alarm hydrologiczny trzeciego stopnia?

Ostrzeżenie hydrologiczne trzeciego stopnia oznacza, że "stany wody (obserwowane lub prognozowane) układają się w strefie powyżej stanów alarmowych".

Autor: ps/dd / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Pogoda na jutro. W niedzielę 19.05 w wielu regionach kraju należy spodziewać się burz. Deszcz będzie padać obficie, spadnie grad, a wiatr mocno się rozpędzi.

Pogoda na jutro - niedziela 19.05. Wystąpią burze z ulewami

Pogoda na jutro - niedziela 19.05. Wystąpią burze z ulewami

Źródło:
tvnmeteo.pl

W kraju związkowym Saary na zachodzie Niemiec doszło do poważnych powodzi. Woda zalała ulice wielu miast, wdarła się do piwnic i spowodowała osunięcia ziemi. W sobotę tereny dotknięte kataklizmem odwiedził kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24, PAP

Przed nami dni z gwałtowną pogodą. W niedzielę i poniedziałek podczas burz będzie obficie padać, a wiatr w porywach rozpędzi się nawet do 90 kilometrów na godzinę. Zrobi się gorąco, termometry na początku następnego tygodnia pokażą nawet 27 stopni Celsjusza.

Niż znad Niemiec przyniesie obfite opady deszczu i bardzo silne porywy wiatru

Niż znad Niemiec przyniesie obfite opady deszczu i bardzo silne porywy wiatru

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda zachęca do leśnych wycieczek, jednak w ten weekend lepiej zrezygnować z takiego sposobu spędzania czasu. Służby ostrzegają, że ściółka w lasach jest bardzo sucha i podatna na najmniejsze źródło ognia, które może wywołać pożar. Co zrobić, jeżeli zobaczymy, że w lesie wybuchł ogień?

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Zmiany klimatu negatywnie oddziałują na ludzi z chorobami mózgu - twierdzą brytyjscy naukowcy na łamach pisma "Lancet Neurology". Z badań wynika, że szczególnie niebezpieczne są ekstrema związane z temperaturą powietrza i jej duże wahania.

Zbadali wpływ zmian klimatu na chorych. Ci pacjenci są szczególnie narażeni

Zbadali wpływ zmian klimatu na chorych. Ci pacjenci są szczególnie narażeni

Źródło:
PAP

Dziś Noc Muzeów, w ramach której możemy odwiedzić najciekawsze muzea w całym kraju. Niestety nie wszędzie pogoda będzie sprzyjała zwiedzaniu plenerowych wystaw i ekspozycji, a także podróżowaniu od muzeum do muzeum.

Pogoda na Noc Muzeów. Nie wszędzie aura dopisze

Pogoda na Noc Muzeów. Nie wszędzie aura dopisze

Źródło:
tvnmeteo.pl

W polskich lasach panują ekstremalnie niebezpieczne warunki pożarowe. W piątek strażacy walczyli z trzema rozległymi pożarami lasu i wieloma mniejszymi, a prognozy wskazują, że sobota również może być niebezpieczna. W części kraju nadal obowiązuje także alert RCB.

Lepiej zrezygnować z leśnych wycieczek. Ekstremalne zagrożenie pożarowe

Lepiej zrezygnować z leśnych wycieczek. Ekstremalne zagrożenie pożarowe

Źródło:
IBL, IMGW, tvnmeteo.pl, PAP, KG PSP

Kleszcz afrykański, nazywany też wędrownym, pojawił się w Europie, a być może także w Polsce. Maciej Grzybek z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnił na antenie TVN24, że badanie obecności tego pajęczaka w naszym kraju jest ważne ze względu na przenoszone przez niego choroby. Jak opowiadał, każdy z nas może pomóc w poszukiwaniach.

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmteo.pl

W zeszłym tygodniu Ziemia doświadczyła burzy geomagnetycznej, która zaowocowała zorzami polarnymi widocznymi nawet stosunkowo blisko równika. W rozmowie z tvnmeteo.pl Helena Ciechowska z Centrum Badań Kosmicznych PAN wyjaśniła, jak powstają "światła północy" i dlaczego od pewnego czasu są szczególnie efektowne.

"Wygląda na to, że zaczynamy maksimum cyklu słonecznego"

"Wygląda na to, że zaczynamy maksimum cyklu słonecznego"

Źródło:
livescience.com, tvnmeteo.pl, scientificamerican.com

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych burzy, która w czwartek przetoczyła się nad Houston w Teksasie. Jak podały lokalne władze, przyczyniła się ona do śmierci co najmniej siedmiu osób. Silny wiatr zdewastował infrastrukturę energetyczną, a naprawa szkód może potrwać całe tygodnie.

Stan klęski żywiołowej po burzy. Nie żyje siedem osób

Stan klęski żywiołowej po burzy. Nie żyje siedem osób

Źródło:
PAP, CNN

Ogromna wirująca kolumna piasku przemknęła przed jednym z hoteli w Jakuszycach (województwo dolnośląskie). Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu, na którym ją widać. To tak zwany diabełek pyłowy.

"Małe tornado przed hotelem". Nagranie

"Małe tornado przed hotelem". Nagranie

Źródło:
Kontakt 24

Na Placu Na Stawach w Krakowie silny wiatr powalił w piątek kilka drzew. Uszkodzone zostały trzy samochody.

W Krakowie drzewa przewróciły się na samochody

W Krakowie drzewa przewróciły się na samochody

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

W wodach Odry zaobserwowano wzrost złotej algi - poinformował w piątek Zespół Zarządzania Kryzysowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Jak czytamy komunikacie, "przypisano pierwszy stopień zagrożenia dla punktu powyżej Wrocławia w Łanach".

Złota alga w Odrze. Ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia

Złota alga w Odrze. Ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia

Źródło:
PAP

Pampasowiec grzywiasty wrócił na wolność w Argentynie. Zwierzę zostało znalezione w jednym z argentyńskich miast w grudniu ubiegłego roku, gdzie błąkało się po ulicach. Przyrodnicy wyjaśnili, że ze względu na zmiany klimatyczne i niszczenie siedlisk zwierzęta te są zmuszone do poszukiwania nowych terytoriów.

W mieście znaleziono "lisa na szczudłach". Teraz wrócił na wolność

W mieście znaleziono "lisa na szczudłach". Teraz wrócił na wolność

Źródło:
Reuters, ADW

W nocy z czwartku na piątek z kosmodromu w Plesiecku wystartowała rakieta Sojuz 2. Z naszego kraju nie było widać momenty startu i towarzyszącej mu charakterystycznej chmury gazów wylotowych, ale wielu osobom udało się zaobserwować deorbitację jednego z członów rakiety.

Tak wyglądał start Sojuza. "Niezła przygoda i cenna lekcja dla nas wszystkich"

Tak wyglądał start Sojuza. "Niezła przygoda i cenna lekcja dla nas wszystkich"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach", Kontakt 24

Trwa walka z ogniem szalejącym w kanadyjskiej prowincji Alberta. Chociaż w nocy z czwartku na piątek spadł deszcz, który ograniczył rozprzestrzenianie się płomieni, zagrożenie pożarowe wciąż jest wysokie. Strażacy przewidują, że ogień może płonąć przez wiele tygodni, a nawet miesięcy.

"Ten pożar będzie trwał tygodnie, a nawet miesiące"

"Ten pożar będzie trwał tygodnie, a nawet miesiące"

Źródło:
Reuters, CBC, Fort McMurray Today

Archeolodzy w niemieckiej Bawarii odkopali szkielet mężczyzny liczący sobie 6800 lat. Przedmioty znalezione w grobie sugerują, że mógł on być ważnym członkiem swojej społeczności.

W Niemczech znaleziono szkielet sprzed 6800 lat

W Niemczech znaleziono szkielet sprzed 6800 lat

Źródło:
Reuters, spiegel.de

W Lombardii na północy Włoch doszło do gwałtownych powodzi. Niektóre rzeki wylały. W czwartek wieczorem w miejscowości Cantù trwały poszukiwania 66-letniego mężczyzny, a w Cambiago zawaliły się dwa mosty - informują lokalne media.

Powódź w Lombardii. Woda porwała mężczyznę

Powódź w Lombardii. Woda porwała mężczyznę

Źródło:
ilgiorno.it, tvnmeteo.pl

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykrył najodleglejsze jak dotąd połączenie się dwóch galaktyk i ich masywnych czarnych dziur. W chwili tego zdarzenia Wszechświat miał zaledwie 740 milionów lat - poinformowali badacze. To odkrycie może pomóc wyjaśnić, dlaczego supermasywne czarne dziury są tak ogromne.

Oto najodleglejsza fuzja czarnych dziur, jaką kiedykolwiek zauważyli badacze

Oto najodleglejsza fuzja czarnych dziur, jaką kiedykolwiek zauważyli badacze

Źródło:
PAP, ESA

Chociaż jest połowa maja, to w wysoko położonych regionach Turcji spadł śnieg. Niespodziewane opady pokrzyżowały plany turystom i spowodowały utrudnienia na drogach - donoszą lokalne media.

Mija połowa maja, a u nich spadł śnieg

Mija połowa maja, a u nich spadł śnieg

Źródło:
PAP, hurriyetdailynews.com

Dzisiejsze tempo wzrostu poziomu dwutlenku węgla w atmosferze jest 10 razy szybsze niż w jakimkolwiek innym momencie w ciągu ostatnich 50 tysięcy lat - wynika z analizy gazu uwięzionego w antarktycznym lodzie.

Zbadano lód antarktyczny. Takiego wzrostu nie było od 50 tysięcy lat

Zbadano lód antarktyczny. Takiego wzrostu nie było od 50 tysięcy lat

Źródło:
PAP, EurekAlert

Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zatwierdziła nazwę "Pazura" dla planetoidy (669588) 2013 AS24. Ciało niebieskie odkryli dwaj Polacy: Michał Kusiak i Michał Żołnowski. Jest to uhonorowanie polskiego aktora. 

Cezary Pazura krąży między Marsem a Jowiszem

Cezary Pazura krąży między Marsem a Jowiszem

Źródło:
PAP

Chile doświadcza fali chłodu. - Tak intensywnej fali zimna nie mieliśmy od 1950 roku - przekazał Raul Cordero, klimatolog z Uniwersytetu w Santiago.

Takiej fali chłodu nie było tam od ponad 70 lat

Takiej fali chłodu nie było tam od ponad 70 lat

Źródło:
Reuters

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna po raz kolejny pojawiła się na polskim niebie. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak wyjaśnili eksperci, warto wieczorami obserwować stację, ponieważ w kolejnych dniach będziemy mieli okazję zaobserwować jej tranzyty na tle Księżyca.

Za nami kolejne przeloty ISS nad Polską

Za nami kolejne przeloty ISS nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, O kosmosie i astronautyce - Adam Hurcewicz, ISS Transit Finder, tvnmeteo.pl

W okolicach chorwackiego miasta Rovinj, położonego nad Adriatykiem, złowiono najbardziej trującą rybę świata Lagocephalus sceleratus - poinformował we wtorek dziennik "Politika".

Niebezpieczna ryba u brzegów Chorwacji

Niebezpieczna ryba u brzegów Chorwacji

Źródło:
PAP, vecernji.hr