Mieszkańcy niektórych stron Rosji doświadczają fali upałów. W Jakucji, która także zmaga się z wysoką temperaturą, jest miejsce, w którym niezależnie od pory roku, zawsze można cieszyć się zimowymi warunkami i śniegiem.
Mieszkańcy Jakucji i innych regionów Rosji mają fantastyczne remedium na upały. Gdy temperatura zaczyna osiągać naprawdę wysokie wartości, tłumnie zjeżdżają się do parku wiecznej zmarzliny "Bulus".
Zima w lecie
Kiedy temperatura za dnia sięga około 30 stopni Celsjusza, tak jak w ostatnim czasie, park oferuje możliwość zabawy w śniegu i korzystania z prawdziwie zimowego krajobrazu. W końcu sesja fotograficzna w upale i na śniegu to prawdziwy ewenement.
- "Bulus" jest wyjątkowy, bo mamy śnieg i lód nawet w środku lata - mówiła administrator kompleksu turystycznego Daria Aleksandrowa.
- Lubię to miejsce ze względu na wyjątkową przyrodę, którą można zobaczyć tylko tutaj, w Jakucji. Jego dziewicze lasy i zachowana przyroda przyciągają turystów nie tylko z Rosji, ale także z zagranicy - opowiadała mieszkanka regionu, Alyona Turaewa.
Szanse na to, by jednocześnie doświadczać śniegu i upału, nie trwa jednak zbyt długo. Lato w Jakucji trwa zwykle około dwóch miesięcy.
- Słońce ogrzewa mnie ze wszystkich stron. Czuję ciepło, a moja skóra już się pali. To bardzo niezwykłe. Jest kilka podobnych miejsc na świecie, na przykład w Kanadzie, ale tam jest bardzo daleko - stwierdził jeden z turystów Anton Makhnew.
Zmarzlina topnieje
Niestety, rosnąca temperatura przyczyniła się już do znacznego zmniejszenia powierzchni wiecznej zmarzliny w Jakucji, co może być szkodliwe dla lokalnego ekosystemu. Istnieje także ogromne ryzyko wybuchu pożarów.
Według szacunków Wyższej Szkoły Ekonomii w Rosji, kraj może stracić ponad 80 milionów dolarów amerykańskich (ponad 306 milionów złotych) z powodu emisji metanu z topniejącej wiecznej zmarzliny.
Autor: kw/dd / Źródło: Reuters