Rekordowy skwar, susze, nawałnice, smog. Kryzys klimatyczny jest faktem

[object Object]
Ekstremalne zjawiska na świecietvn24
wideo 2/21

Naukowcy mówią wprost: Ziemia stoi u progu katastrofy. Zarówno badacze, jak i dziennikarze zmieniają sposób mówienia o środowisku. Sformułowanie "zmiana klimatu" zastępują pojęciem "kryzys klimatyczny". Bo - jak przekonują - mamy do czynienia z prawdziwym kryzysem. I to takim, który dla nas może skończyć się tragicznie.

"Kryzys klimatyczny", nie "zmiana klimatu"

Brytyjski "The Guardian" wiosną tego roku zaczął posługiwać się terminami, które przemówią do wyobraźni każdemu, kto wątpi w to, że Ziemia stoi u progu katastrofy klimatycznej. Teraz zamiast utrwalonego terminu "zmiana klimatu" (ang. climate change) używa sformułowania "kryzys klimatyczny" (ang. climate crisis), a zamiast "globalnego ocieplenia" (ang. global warming) preferuje wyrażenie "globalne przegrzanie" (ang. global heating).

- Chcemy mieć pewność, że jesteśmy precyzyjni, a jednocześnie jasno komunikujemy się z czytelnikami w tej ważnej kwestii - tłumaczyła redaktor naczelna "The Guardian" Katherine Viner. Jak podkreśliła, sformułowanie "zmiana klimatu" brzmi zbyt delikatnie.

Nie tylko dziennikarze "The Guardian" zaktualizowali swój słownik.

Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres mówił we wrześniu 2018 roku o kryzysie klimatycznym i podkreślał, że "stoimy w obliczu bezpośredniego zagrożenia". Tym terminem posługuje się również profesor Hans Joachim Schellnhuber, fizyk atmosfery i klimatolog, jeden z największych autorytetów w tych dziedzinach.

Skąd ta decyzja

Decyzja o zmianie terminologii zapadła po publikacji dwóch przełomowych raportów naukowców Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmiany Klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change, IPCC) działającego przy ONZ. W październiku ubiegłego roku badacze ogłosili, że emisja dwutlenku węgla musi się zmniejszyć o połowę do 2030 roku. Tylko dzięki temu możemy uniknąć ekstremalnych zjawisk, które wpłyną na życie na Ziemi. W maju naukowcy opublikowali kolejny druzgocący raport, w którym stwierdzili, że ludzkość jest zagrożona przez zmieniające się drastycznie warunki klimatyczne.

- Ludzie potrzebują ciągłego przypominania, że kryzys klimatyczny nie jest już problemem przyszłości. Musimy się nim zajmować teraz i każdego kolejnego dnia - podkreśliła Viner.

Tym, którzy nadal nie są przekonani, że mamy do czynienia z kryzysem klimatycznym, warto zwrócić uwagę na publikacje naukowców z Centrum Badań Zmian Klimatu na Uniwersytecie w Bernie. Na łamach magazynów "Nature" oraz "Nature Geoscience" stwierdzili, że jedyny bardzo ciepły okres, jaki dotyczy Ziemi w całości, jest obserwowany od XX wieku. Świadczy to o tym, że współczesna zmiana klimatu jest czymś bezprecedensowym i nie da się jej tłumaczyć wyłącznie naturalną zmiennością.

CZYTAJ WIĘCEJ O NAJGORĘTSZYM OKRESIE NA ZIEMI W HISTORII POMIARÓW

Grozi nam wzrost temperatury o trzy stopnie...

Według raportu Naukowej Rady Doradczej Akademii Europejskich (European Academies Science Advisory Council) przy obecnych tendencjach w zakresie emisji gazów cieplarnianych do końca wieku przewiduje się wzrost globalnej temperatury o ponad 3 stopnie Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Wzrost ten będzie wyższy na lądzie niż w oceanach i narazi ludzkość na bezprecedensowe tempo zmian klimatycznych oraz przyczyni się do częstszych chorób i przedwczesnej śmierci.

Zagrożenie dla zdrowia również wzrośnie przez ekstremalne zdarzenia, takie jak powodzie i susze czy zanieczyszczenie powietrza. Oprócz tego będziemy borykać się ze zwiększoną zachorowalnością na niektóre choroby zakaźne (w tym choroby przenoszone przez komary, żywność i wodę). Zmniejszy się bezpieczeństwo żywności i żywienia. Grozi nam także ryzyko przymusowej migracji. Według EASAC priorytetem jest ustabilizowanie klimatu i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.

CZYTAJ WIĘCEJ O RAPORCIE

... i brak miejsca do życia

W raporcie klimatycznym IPCC z 2018 roku napisane jest, że jeśli nie uda się zahamować postępujących zmian, rozwój ludzkości zostanie zatrzymany. Profesor Paweł Rowiński, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk, geofizyk, zauważył, że scenariusz, do którego dążymy, to wzrost temperatury globalnej o maksymalnie 1,5 stopnia do końca XXI wieku, ale wymaga to olbrzymiego wysiłku wszystkich, na całym świecie - zarówno polityków, jak i zwykłych ludzi.

- Jeśli zrealizują się scenariusze "nic nie robimy" i klimat się będzie zmieniał, to temperatura może wzrosnąć o 3-4 stopnie. Wtedy będzie już lawina różnych konsekwencji, włącznie z tym, że na Ziemi będzie mnóstwo miejsc, gdzie nie da się żyć - mówił geofizyk.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z PROFESOREM PAWŁEM ROWIŃSKIM

Podobnego zdania jest klimatolog doktor Kinga Kulesza. Według niej ciągły wzrost średniej globalnej temperatury, która obecnie wynosi około 15 stopni Celsjusza, spowoduje, że w regionach, w których jest już bardzo gorąco, będzie coraz cieplej, i tam te niekorzystne skutki postępujących zmian będą się nasilały.

- Co za tym idzie, tereny te przestaną być w jakiejś dalekiej przyszłości zdatne do zamieszkania - powiedziała.

Posłuchaj całej rozmowy z doktor Kingą Kuleszą:

Polska Akademia Nauk dobitnie o zmianie klimatu

Stanowisko w kwestii zmian klimatycznych bardzo jasno wyraziła w lipcu tego roku Polska Akademia Nauk (PAN). "W trosce o jakość debaty publicznej przedstawiamy oficjalne i jednoznaczne stanowisko Polskiej Akademii Nauk (PAN). Podkreślamy, że to działalność człowieka jest dominującą przyczyną współczesnego ocieplenia klimatu, a nauka ma na to niezbite dowody" - można przeczytać w oświadczeniu.

CZYTAJ WIĘCEJ O STANOWISKU PAN

A co z Polską?

Zdaniem Marka Józefiaka z Greenpeace Polska kryzys klimatyczny trwa tu i teraz i dotyka nas wszystkich.

- Cytując szwedzką aktywistkę Gretę Thunberg, politycy muszą zacząć traktować kryzys klimatyczny jak kryzys. Jeśli nie zaczniemy działać na rzecz ochrony klimatu, będzie tylko gorzej. Potrzebujemy prawdziwego zwrotu w polityce energetycznej Polski, która pozwoli nam odejść od węgla do 2030 roku - tłumaczył Józefiak.

Jak zauważył, polski rząd "cały czas chowa głowę w piasek, nadal inwestuje w węgiel i jest w ogonie Unii Europejskiej, jeśli chodzi o inwestycje w zieloną energię".

- W tym roku powstało w Polsce zaledwie pięć megawatów nowych elektrowni wiatrowych. To tyle co jeden nowoczesny wiatrak. To zakrawa na świadome przykładanie ręki do katastrofy klimatycznej - przekonywał Józefiak.

Pustynia w sercu Europy

Tymczasem żeby zobaczyć wyraźne skutki kryzysu klimatycznego, wcale nie trzeba wybiegać daleko w przyszłość. W czerwcu i w lipcu wiele europejskich krajów nawiedziła fala upałów. We Francji, Holandii, Belgii oraz Niemczech w lipcu pobite zostały historyczne rekordy temperatury od początku prowadzenia pomiarów meteorologicznych. Co więcej - 27 lipca w Norwegii było 35 stopni Celsjusza, czyli więcej niż w egipskiej Aleksandrii. Czerwiec także był gorący, co mogliśmy odczuć w Polsce. 26 czerwca w Radzyniu odnotowano 38,2 stopnia Celsjusza, czyli rekord temperatury dla tego miesiąca od początku prowadzenia w naszym kraju pomiarów meteorologicznych.

PRZECZYTAJ, JAK DOSZŁO DO REKORDU TEMPERATURY W POLSCE

Miejsca, gdzie w czwartek 25 lipca padły rekordy temperatury (tvnmeteo.pl/Google Maps)tvnmeteo.pl/Google Maps

W miejscowości Markusvinsa na północy Szwecji przy granicy z Finlandią, w niedzielę 28 lipca termometry pokazały 34,8 stopnia Celsjusza, co znaczy, że pobity został tam rekord temperatury z 1945 roku. Norweski Instytut Meteorologiczny przekazał, że 20 miejsc w kraju doświadczyło "tropikalnych nocy" - w godzinach nocnych temperatura nie schodziła tam poniżej 20 stopni.

Klimatolodzy ostrzegają, że zjawisko to może przyspieszyć proces topienia się pokrywy lodowej na Grenlandii, drugiej co do wielkości (po Antarktydzie) pokrywy lodowej na świecie, a co za tym idzie - zwiększyć tempo podnoszenia się poziomu wody w morzach. Naukowcy oceniają, że jeśli stopi się cała grenlandzka pokrywa lodowa, poziom wód może wzrosnąć o około 6 metrów, przez co ucierpią mieszkańcy wielu przybrzeżnych terenów, w tym dużych miast.

Eksperci do spraw klimatu podkreślają, że nietypowo wysokie temperatury to dodatkowy przejaw spowodowanego przez działalność człowieka kryzysu klimatycznego, a problem jest globalny.

- To nie dotyczy tylko Polski, nie dotyczy tylko Francji, to dotyczy całego świata. Skandynawia, tradycyjnie uznawana za chłodne miejsce w Europie, ono tak samo jest wystawione na globalne ocieplenie - mówił we "Wstajesz i Wiesz" profesor Bogdan Chojnicki, klimatolog.

Rozmowa o kryzysie klimatycznym z profesorem Bogdanem Chojnickim
Rozmowa o kryzysie klimatycznym z profesorem Bogdanem Chojnickimtvn24

Niektórzy są fanami tak wysokiej temperatury, ale pamiętajmy, że ma ona swoje konsekwencje. Jednym ze skutków "globalnego ogrzewania" staje się pustynnienie Europy, w tym Polski.

- Klimatolodzy szacują, że na każdy stopień wzrostu temperatury opady powinny wzrosnąć o 15 procent, żeby skompensować wilgotność, skompensować wzrost parowania. Te opady nie rosną, więc mamy deficyt wody, mamy susze glebowe i susze hydrologiczne - mówił profesor Wiktor Kotowski z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Skutki suszy są w naszym kraju bardzo odczuwalne. Według Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach od 21 maja do 20 lipca 2019 roku susza rolnicza występowała na obszarze 15 województw Polski i była notowana we wszystkich monitorowanych uprawach. Najwyższy deficyt wody odnotowano na obszarze Pojezierza Lubuskiego.

Suza rolnicza w Polsce - stan z 23 lipca 2019 roku (IUNG-PIB)IUNG-PIB

- Wchodzimy w etap suszy hydrogeologicznej. Obserwuje się nie tylko niskie opady, nie tylko słabą kondycję roślin związaną z niskimi opadami, ale też niskie stany rzek i wód gruntowych - mówił doktor inżynier Michał Wasilewicz z Katedry Inżynierii Wodnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Co powinniśmy zrobić, żeby zatrzymać pustynnienie naszego kraju? Kotowski przedstawia kilka pomysłów. Przede wszystkim wodę należy zatrzymać poprzez zaprzestanie regulacji rzek, usuwania wody z krajobrazu oraz meliorowania mokradeł. Profesor przedstawił również sposoby na indywidualne przyczynianie się do zahamowania zmian klimatu: zmniejszanie zużycia wody.

CZYTAJ WIĘCEJ O PUSTYNNIENIU

Odchylenie od średniej temperatury w maju 2019 roku (NOAA)NOAA

Jak zapobiec nadchodzącej katastrofie

- Przede wszystkim przestać spalać paliwa kopalne, to oczywiste i to jest prosta fizyka. Po drugie trzeba też naprawiać to, co zepsuliśmy w świecie, czyli restytucja ekosystemów tam, gdzie się da, ściągać węgiel z atmosfery z powrotem na Ziemię, a to na dużą skalę potrafią robić tylko rośliny - powiedział profesor Kotowski.

Zdaniem ekologa należy sadzić drzewa, ale nie w celach gospodarczych.

Według Europejskiej Agencji Środowiska, aby zapobiec globalnemu ociepleniu należy ograniczyć średni wzrost temperatury na powierzchni ziemi do poziomu poniżej 2 st. C w porównaniu z okresem sprzed rewolucji przemysłowej.

- Działania indywidualne nie wystarczą, ale są niezbędne, by zacząć zmiany systemowe. Coraz większa część społeczeństwa musi oczekiwać, że politycy podejmą pewne działania. Jeżeli tego nie będzie, to nie będzie zmiany systemowej, nie będzie działania na zasadzie polityki "zanieczyszczający płaci". Bo my teraz traktujemy atmosferę jak darmowy ściek dla kominów i rur wydechowych - przekonuje Marcin Popkiewicz, fizyk jądrowy, dziennikarz portalu naukoaoklimacie.pl

CZYTAJ O ZAPOBIEGANIU SKUTKOM ZMIAN KLIMATU

Zasięg lodu morskiego w maju 2019 roku (NOAA)

Wybrane zjawiska i anomalie w maju 2019 roku na świecie (NOAA)

Autor: anw,dd/map,ja

Pozostałe wiadomości

Pogoda na dziś. W piątek 26.04 wystąpi małe i umiarkowane zachmurzenie. Termometry pokażą od 11 do 17 stopni. Warunki biometeo będą korzystne.

Pogoda na dziś - piątek, 26.04. Słońce wyjrzy zza chmur, do 17 stopni

Pogoda na dziś - piątek, 26.04. Słońce wyjrzy zza chmur, do 17 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wysoko w Tatrach panuje jeszcze zimowa aura. Na Kasprowym Wierchu leżą 93 centymetry śniegu. - Takich warunków narciarskich pod koniec kwietnia to chyba jeszcze nie było - powiedział Maciej Stasiński, reporter TVN24.

"Mamy piękną zimę na Kasprowym Wierchu"

"Mamy piękną zimę na Kasprowym Wierchu"

Źródło:
TVN24, TPN, TOPR

Pogodę w Polsce powoli zaczyna kształtować się wyż znad Bałkanów. Oznacza to, że zmienia się w naszej części Europy cyrkulacja powietrza z północnej na południową. Miejscami występują mgły ograniczające widzialność.

Lokalnie występują mgły. "Nareszcie się uda wypchnąć chłód"

Lokalnie występują mgły. "Nareszcie się uda wypchnąć chłód"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad dwumetrowy krokodyl spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn i kobieta. Jak podają lokalne media, gad wbiegł po zmroku na drogę położoną na obrzeżach miasta Culiacan w stanie Sinaloa w zachodnim Meksyku.

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Źródło:
PAP, losnoticieristas.com

Mammatusy pojawiły się w czwartek na wielkopolskim niebie. Zjawisko to często towarzyszy burzom, jakie przechodziły tego dnia nad częścią Polski. Niesamowite zdjęcia chmur otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Krowie wymiona" zawisły nad Wielkopolską

"Krowie wymiona" zawisły nad Wielkopolską

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Ze wstępnych prognoz na ten okres wynika, że miejscami tuż przed długim weekendem majowym może być nawet 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W ostatnich dniach wielu regionom kraju dokuczały przymrozki. Spowodowały, że winiarze w województwie lubuskim ponieśli ogromne straty. Krzewy przemarzły, nie dało się ich w żaden sposób ogrzać.

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Źródło:
TVN24

Potężny pożar wybuchł na wysypisku śmieci Ghazipur w Nowym Delhi. Chmura toksycznych oparów spowiła stolicę Indii. Mieszkańcy tego wielomilionowego miasta od kilku dni skarżą się na problemy z oddychaniem.

"Nie jesteśmy w stanie wyjść z domu". Płonie góra śmieci, niebezpieczne opary spowiły miasto

Źródło:
CNN

Potężna ulewa uszkodziła ogrodzenie więzienia w mieście Suleja w Nigerii. Uciekło z niego ponad 100 więźniów. Jak dotąd udało się schwytać tylko 10 osób.

Deszcz lał przez kilka godzin. Z więzienia uciekło ponad 100 osadzonych

Deszcz lał przez kilka godzin. Z więzienia uciekło ponad 100 osadzonych

Źródło:
Reuters, Daily Times of Nigeria, Channels TV

Chiny wystrzeliły w czwartek w stronę stacji orbitalnej Tiangong trzech tajkonautów. Razem z nimi poleciał danio pręgowany, dzięki któremu Chińczycy chcą dokonać przełomu w hodowli kręgowców w kosmosie.

Rybka akwariowa poleciała w kosmos

Rybka akwariowa poleciała w kosmos

Aktualizacja:
Źródło:
space.com, Reuters

U wybrzeży Australii Zachodniej utknęło ponad 100 grindwali. Na miejscu pojawili się wolontariusze, którzy próbowali pomóc zwierzętom. Jak przekazały władze stanowe, część zwierząt zmarła, a podobny los może czekać także resztę.

Ponad 100 grindwali utknęło u wybrzeża, część z nich zmarła

Ponad 100 grindwali utknęło u wybrzeża, część z nich zmarła

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Środkową część Paragwaju w ostatnich dniach nawiedziły ulewne deszcze, w wyniku których zginęły dwie osoby.

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

Źródło:
Reuters, adndigital.com, hoy.com

Pył znad Sahary dotarł do południowej Grecji. Spowodował, że niebo nad Atenami zyskało odcienie brązu i pomarańczy. - Taka intensywność tego zjawiska nie była obserwowana od 2018 roku - powiedział Vassilis Amiridis z Obserwatorium Narodowego w stolicy Grecji.

Pył saharyjski w fazie apogeum. Marsjańskie widoki w Atenach

Pył saharyjski w fazie apogeum. Marsjańskie widoki w Atenach

Źródło:
Reuters

Australijskie szpitale apelują, aby ofiary ukąszeń przez węże nie przynosiły ze sobą do szpitala jadowitych gadów - poinformował w środę portal Globecho. - Skutkiem wystraszenia lekarzy jest opóźnienie leczenia - przekazał szpital w Bundabergu w prowincji Queensland. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że na świecie każdego roku od ukąszeń węży umiera od 80 do 140 tysięcy osób.

Szpitale apelują do pokąsanych pacjentów: nie przynoście ze sobą węży

Szpitale apelują do pokąsanych pacjentów: nie przynoście ze sobą węży

Źródło:
PAP, businessinsider.com, The Guardian

Filipiny zmagają się z ekstremalną falą upałów. W prowincji Cavite temperatura wynosiła miejscami 37,1 st. C, a ta odczuwalna była dużo wyższa.

Ekstremalna fala upałów. "Jest tak gorąco, że nie można oddychać"

Ekstremalna fala upałów. "Jest tak gorąco, że nie można oddychać"

Źródło:
phys.org, PAP, AFP

Hipopotam o imieniu Gen-chan, który od siedmiu lat mieszka w zoo w Osace w Japonii, uznawany był za samca. Po tym, jak niedawno przeprowadzono test DNA, okazało się, że w rzeczywistości jest samicą - poinformował ogród zoologiczny Osaka Tennoji Zoo.

Samiec hipopotama po siedmiu latach okazał się samicą

Samiec hipopotama po siedmiu latach okazał się samicą

Źródło:
BBC

Na wybuchowego karczocha natknęła się mieszkanka północnych Włoch. Kobieta kroiła warzywo, gdy nagle eksplodowało ono jej w rękach. Nietypowa sytuacja ma jednak swoje naukowe wyjaśnienie.

Kroiła karczocha. Warzywo wybuchło jej w rękach

Kroiła karczocha. Warzywo wybuchło jej w rękach

Źródło:
PAP, varesenews.it, thelocal.it

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, nawiedziły Kenię. W wyniku przejścia żywiołu zginęło co najmniej 40 osób. Ponad 110 tysięcy jest bez dachu nad głową. Służby meteorologiczne ostrzegły, że kolejne tygodnie przyniosą dalsze opady.

Ulice jak rzeki, tysiące ludzi bez dachu nad głową. "Po tych powodziach nie będzie zbiorów"

Ulice jak rzeki, tysiące ludzi bez dachu nad głową. "Po tych powodziach nie będzie zbiorów"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, africanews.com

Wrony siwe coraz częściej atakują mieszkańców Budapesztu i innych węgierskich miast. Związane jest to z wciąż rosnącą populacją tych ptaków. Jak tłumaczą ornitolodzy, ptaki nie robią tego, by zranić ludzi, a przed atakiem można łatwo się obronić.

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Sceny "jak z Hitchcocka" w węgierskiej stolicy

Źródło:
PAP, index.hu

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna w środową noc nad Polską. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. To nie jedyne ciekawe zjawisko astronomiczne, jakie można zaobserwować na kwietniowym niebie.

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Różowa Pełnia wyjrzała zza chmur

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Wielu z nas z otwartymi ramionami przyjęło wczesne przyjście wiosny. Czy jednak lutowe i marcowe ciepło miało korzystny wpływ na przyrodę? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zapytała o to ekspertów z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach oraz z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach. W swoim blogu wyjaśnia tegoroczny paradoks klimatyczny i dobitnie pokazuje, jak coś, co wydawało się darem od losu, stało się przekleństwem.

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zimowa aura powróciła do Finlandii. We wtorek na południu kraju spadło miejscami prawie 30 centymetrów śniegu. Pod Helsinkami dziecko wracające ze szkoły zginęło pod kołami traktora z pługiem śnieżnym - przekazała lokalna policja.

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Atak zimy na południu Finlandii. Pod kołami pługa śnieżnego zginął 10-latek

Źródło:
PAP, Reuters, ENEX

Bezzałogowa sonda kosmiczna Voyager 1 zaczęła ponownie wysyłać na Ziemię poprawne sygnały radiowe. Inżynierom z NASA udało się naprawić usterkę komputera, która spowodowała awarię statku kosmicznego w listopadzie.

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Po pięciu miesiącach naprawiono usterkę. Sonda Voyager 1 znowu nadaje

Źródło:
livescience.com

Fala upałów nawiedziła Bangladesz. Temperatura wzrosła miejscami do 43 stopni Celsjusza. Władze wydały ostrzeżenia przed spiekotą, tymczasowo zamknięto szkoły.

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Na termometrach ponad 40 stopni, zamknięte szkoły

Źródło:
Reuters

W Chinach trwa walka ze skutkami ulew, które nawiedziły południe kraju. W prowincji Guangdong doszło do licznych powodzi i osuwisk. Lokalne władze podały, że zginęły co najmniej cztery osoby, a 10 pozostaje zaginionych.

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Źródło:
Reuters, Xinhua

Seria trzęsień ziemi, do której doszło we wtorek na Tajwanie, uszkodziła kilka budynków na wschodnim wybrzeżu wyspy. Najsilniejsze wstrząsy miały magnitudę 6,3. Jak przekazały lokalne służby geologiczne, zjawisko było powiązane z potężnym trzęsieniem z początku kwietnia.

Budynki kołysały się przez całą noc

Budynki kołysały się przez całą noc

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Ulewy nawiedziły Ekwador. Wezbrane rzeki i błotne lawiny spowodowały szereg szkód w całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w centralnych regionach, gdzie powodzie zniszczyły drogi, wioski i mosty - jeden w momencie, gdy jechały nim auta. W jednym z kantonów żywioł dotknął ponad 100 rodzin.

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Źródło:
ecuavisa.com, machalamovil.com

Dużo zimniej niż zwykle w kwietniu będzie jeszcze przez kilka dni, jednak chłód nie potrwa wiecznie. Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Źródło:
tvnmeteo.pl